Od początku spotkania Stal była stroną przeważającą. Mimo dominacji na boisku kraśniczanie nie wykorzystali kilku dobrych sytuacji strzeleckich, przez co na tablicy wyników długo widniał bezbramkowy remis. Dopiero w 36. minucie, po asyście Daniela Szewca, piłkę do bramki gości posłał Eduardo dając kraśnickiemu zespołowi prowadzenie.
Gracze z Nowej Sarzyny drugą połowę rozpoczęli odważniej, ale sił starczyło im zaledwie na kilkanaście minut. W 61. minucie goście przeprowadzili groźną akcję strzelając z prawego skrzydła, ale tego dnia nic nie było w stanie zaskoczyć świetnie dysponowanego Karola Kurzępy. Po tej sytuacji inicjatywę znów przejęli kraśniczanie. Dzięki temu już w 64 minucie kibice zgromadzeni na stadionie MOSiR mogli cieszyć się z kolejnego trafienia dla gospodarzy. Autorem drugiej i ostatniej bramki w tym spotkaniu okazał się Tomasz Ryczek. Po tym golu jasne stało się, że o jakiekolwiek punkty gościom będzie niezwykle ciężko.
- Gra wyglądała podobnie jak z Polonią. Zagraliśmy bardzo konsekwentnie. Byliśmy mocno zdyscyplinowani. Spełniliśmy w 100 procentach założenia taktyczne, które opierały się głównie na tym, by nie stracić bramki i grać mądrze w obronie - podsumowuje Daniel Szewc, trener "niebiesko-żółtych". - Graliśmy u siebie, więc to my musimy prowadzić grę, musimy atakować i stwarzać sytuacje. To dzisiaj zrobiliśmy. Myślę, że mecz mógł się podobać kibicom i daliśmy im dwie miłe godziny spędzone na stadionie - dodaje trener.
Pod wodzą Daniela Szewca zespół odradza się na nowo. Po słabym początku rundy Stal zanotowała drugie zwycięstwo z rzędu (w pierwszym meczu z nowym trenerem kraśniczanie po dobrej grze ulegli prowadzącej w tabeli Avii Świdnik 0:1)
- Przeprowadziliśmy kilka poważnych rozmów. Każdy z zawodników musiał zmienić swoje podejście do treningów i gry w naszym klubie, bo to klub z 60-letnią tradycją, a to mobilizuje. Nie ma prawa być na boisku zawodnika, który nie walczy, nie biega, nie pracuje dla zespołu - komentuje metamorfozę zespołu Daniel Szewc. - Chyba przekonałem chłopaków, że tak właśnie musimy grać. Dużo pomaga mi Damian Pietroń, za co mu dziękuję. Współpraca między nami układa się naprawdę bardzo dobrze, a co za tym idzie zespół tak samo wierzy w ten klub. Dzięki temu gramy i wygrywamy.
W niedzielę przed meczem z Unią Nowa Sarzyna piłkarze spotkali się z nowym prezesem klubu, Krzysztofem Łachem. - Spotkanie na pewno nas podbudowało. Prezes porozmawiał z nami krótko i konkretnie. Przedstawił swoje marzenia i plany. Na pewno będzie rozmawiał z nami jeszcze indywidualnie - mówi Szewc. - Teraz spokojnie czekamy. Odbiliśmy się w tabeli od strefy dolnej. Musimy uciułać jeszcze trochę punktów, by zapewnić sobie spokojny byt w III lidze, a potem już patrzeć na górę tabeli. Takie jest moje marzenie.
Czytaj także:
Daniel Szewc: Stać nas na dużo lepszą grę
Piłkarze Stali pokonali Polonię Przemyśl 4:0
Piąta porażka w ten rundzie. Stal przegrywa z Avią Świdnik
Pierwsza wygrana w tej rundzie! Stal pokonała Chełmiankę 4:2
Stal Kraśnik nadal bez zwycięstwa. Tylko remis z KS Zaczernie ZDJĘCIA
Stal Kraśnik - Stal Sanok 2:2
- Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Lubelski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?