O sprawie pisaliśmy w ubiegły czwartek. Czasowy parking na Rynku wprowadzono pod koniec 2010 r. Było to związane z intensywnymi opadami białego puchu i zalegającymi hałdami śniegu i lodu. W tym czasie kierowcy mieli duże problemy ze znalezieniem wolnych miejsc dla samochodów. W ramach rekompensaty władze miasta postanowiły wprowadzić tymczasowy parking na płycie głównej kraśnickiego Rynku.
Okres "ochronny" skończył się wraz z początkiem 2011 r. Mimo zakazu kierowcy dalej pozostawiali swoje auta na Rynku, co irytowało przede wszystkim pieszych.
W sobotę, 15 stycznia, dwa dni po publikacji naszego artykułu można jeszcze było spotkać kilku kierowców, którzy parkowali w niedozwolonym miejscu. Z każdym dniem liczba ta znacznie malała, a dzisiaj nie było już żadnego auta na płycie Rynku. Dodatkowo w tym tygodniu pojawiły się napisy przypominające kierowcom o zakazie parkowania.
Samowolka kierowców na kraśnickim Rynku
Kraśnik: Nie tylko palmy będą cieszyć oko
Kraśnik: Alpejska przygoda z prokuratorskimi zarzutami
Kraśnik: Szał na buty. Kolejki rodem z PRL-u
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?