Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zalew Kraśnicki: Wędkarze kontra rowerzyści i piesi. Na miejsce wezwano policję

Sandra Michalewska
Zawody zorganizowano 3 i 4 września nad Zalewem Kraśnickim
Zawody zorganizowano 3 i 4 września nad Zalewem Kraśnickim materiały organizatorów
W weekend ze względu na zawody wędkarskie część ścieżki nad Zalewem była zamknięta dla rowerów. Ograniczono też ruch pieszych. Nie wszystkim się to spodobało. Na miejsce wezwano policję.

O weekendowych utrudnieniach w korzystaniu ze ścieżki pieszo-rowerowej nad Zalewem Kraśnickim poinformowali nas Czytelnicy. Z uwagi na organizowane przez Koło FŁT Kraśnik zawody wędkarskie od strony ul. Urzędowskiej wprowadzono zakaz jazdy rowerów. Swobodnie nie mogli też przejść piesi, bo fragment trasy był ogrodzony taśmą. Czytelnicy zwrócili także uwagę na jeżdżące po ścieżce samochody, mimo iż na co dzień obowiązuje zakaz ruchu pojazdów mechanicznych z wyjątkiem pojazdów, na które zezwolenie wydał zarządca obiektu.

- Organizatorzy zawodów mieli pozwolenie na zabezpieczenie zawodów z zastrzeżeniem, że muszą zapewnić płynność poruszania się pieszych. W czasie trwania imprezy mogli zamknąć ruch dla rowerzystów. Zalewem musimy się dzielić – przyznaje Emilia Łukasik, p.o. rzecznika prasowego kraśnickiego Urzędu Miasta. – Zawody były organizowane od wczesnych godzin porannych do mniej więcej południa. Nie był to czas, kiedy Zalew jest najbardziej oblegany. Poza tym miejsca takie jak siłownia czy plaża były normalnie dostępne.

Urząd wydał też zgodę na poruszanie się po ścieżce samochodami. – Bardzo rzadko wyrażamy na to zgodę. Tym razem się zgodziliśmy, by wędkarze mogli przewieźć na miejsce imprezy sprzęt sportowy - dodaje Łukasik.

W weekend sytuacja była na tyle napięta, że na miejsce wezwano policję. - Nasze działania były zgodne z prawem - mówi Wiesław Zbytniewski, prezes Koła PZW FŁT Kraśnik, organizator zawodów. - Wędki miały nawet 14,5 m długości. To bardzo drogi sprzęt. Jeśli dostanie się w szprychy albo ktoś go nadepnie straty są ogromne. Chcieliśmy tego uniknąć, stąd wprowadzony zakaz i ograniczenia w ruchu pieszych. Przecież Zalew powinien służyć wszystkim, także nam. Okazuje się jednak, że w Kraśniku nie można nic zorganizować, bo zaraz są pretensje.

Weekendowe zawody były Ligą Kół okręgu lubelskiego w spławiku. Wzięło w nich udział ok. 40 osób. - To taki wędkarski odpowiednik Ligi Mistrzów. Zapamiętam go na długo, bo nie wiem czy to zemsta czy przypadek, ale w trakcie imprezy ktoś przebił mi oponę w samochodzie - dodaje Zbytniewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto