Kraśnik: Miasto zaciągnie kredyt w wysokości prawie 18 mln zł

Temat był omawiany na czwartkowej sesji Rady Miasta w Kraśniku. - Kredyt konsolidacyjny nie zwiększa zadłużenia, a wydłuża tylko w czasie jego spłatę, co wiąże się z tym, że zwiększają się koszty obsługi, bo mamy 5 dodatkowych lat kiedy trzeba płacić odsetki - tłumaczyła Barbara Jarosz, skarbnik miasta.

Przyznawała jednocześnie, że precyzyjne oszacowanie tych kosztów jest niemożliwe, ale wstępnie kwota ta może wynieść ok. 300 tys. zł rocznie.

Zaciągając kredyt konsolidacyjny miasto chce spłacić dwie inne pożyczki - jedną z 2009r., a drugą z 2010r., której ostateczny termin spłaty to koniec grudnia 2025r.

- Kredyt należy traktować jako zmianę wierzyciela, a tę zmianę jako operację na długu. Kredyt ten nie stanowi klasycznego przychodu, bowiem nie wpłynie bezpośrednio na konto jednostki samorządu terytorialnego, a bank udzielający dokona bezpośrednio spłat zobowiązań na konta wskazanych banków - brzmi uzasadnienie projektu uchwały. - Celem konsolidacji zadłużenia jest umożliwienie jego spłaty w latach 2016-2030. Efektem zaciągnięcia wskazanego zobowiązania jest zmniejszenie obciążeń w okresie objętym spłatą i spełnienie wskaźników określonych w ustawie o finansach publicznych, a tym samym uniknięcie braku możliwości uchwalania budżetu miasta.

Dzięki konsolidacji zadłużenia miasto będzie mogło zaciągnąć inny kredyt np. na zabezpieczenie wkładu własnego przy realizacji projektów z nowej perspektywy unijnej.

- Ta decyzja będzie miała finansowe skutki, które musimy mieć na uwadze. Jesteśmy tak zadłużeni, że osiągnęliśmy wskaźniki krańcowe. Teraz robimy myk, żeby umożliwić sobie zadłużanie się jeszcze bardziej - komentował radny Tadeusz Członka. - Podkreślam - można mnie do tego przekonać pod warunkiem, że nie będzie się robić inwestycji poprawiających nasze poczucie, ale będą realizowane inwestycje prorozwojowe otwierające szansę zwiększenia dochodów własnych miasta czy poprawiających komunikację w mieście - dodawał.

Z radnym zgadzał się Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. - Pieniądze z kredytów muszą być naprawdę w dobry sposób spożytkowany i tylko na inwestycje, które są naprawdę potrzebne miastu - mówił.

Uchwałę podjęto większością głosów. Teraz miasto będzie przygotowywało przetarg na udzielenie kredytu konsolidacyjnego.

Kredyt będzie spłacany w latach 2016-2030.

Zadłużenie Kraśnika to ok. 38,5 mln zł.