Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbadano wodę w zalewie kraśnickim. Jest czysta

SM
Zalew kraśnicki
Zalew kraśnicki SM
Urząd Miasta zlecił badanie stanu jakości wody w zalewie kraśnickim. Znamy już ich wyniki. W zbiorniku można się kąpać.

Zbiornik retencyjny zlokalizowany nad zalewem jest tzw. miejscem przeznaczonym do kąpieli (a nie kąpieliskiem). Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami organizator takiego miejsca, poza oznakowaniem ma obowiązek wykonać badanie jakości wody 2 tygodnie przed rozpoczęciem. Drugie badanie ma być wykonane przynajmniej raz raz w trakcie sezonu. W Kraśniku takie badanie już zlecono we wtorek.

- Organizator i zarazem zarządca miejsca przeznaczonego do kąpieli zlokalizowanego na zalewie kraśnickim zlecił PSSE badanie wody w kierunku mikrobiologicznym. Pobrano dwie próbki wody i zbadano je w laboratorium w Janowie Lubelskim - mówi lek. wet. Anna Strzyż, dyrektorka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kraśniku.

W czwartek po południu wyniki były już znane. - Woda odpowiada wymaganiom rozporządzenia ministra zdrowia z 8 kwietnia 2011r. To rozporządzenie dotyczące prowadzenia nadzoru nad jakością wody w kąpielisku i miejscu wykorzystywanym do kąpieli - wyjaśnia Anna Strzyż.

Nowe przepisy, które weszły w ub. roku mogą budzić jednak niepewność nadzoru nad jakością wody w akwenie. Sam sanepid będzie interweniował bowiem dopiero w momencie, kiedy otrzyma zgłoszenie o pogorszeniu się jakości wody. Wedle znowelizowanych przepisów nie jest on zobligowany do regularnych kontroli. Nie ma też możliwości wpłynąć na większą ilość przeprowadzania testów przez administratora. - Mam jednak zapewnienia, że woda będzie badana regularnie. A dokładnie co dwa tygodnie - mówi dyrektorka Strzyż.

Badanie wody wykazało, że w zalewie można się kąpać. Jeszcze w maju jednak stan wody mógł budzić zastrzeżenia (zobaczcie zdjęcia, które zrobiliśmy). Zwrócił na to uwagę nawet jeden z radnych podczas majowej sesji RM, która odbyła się 31 maja. - Wokół zalewu z początkiem maja pływały duże ilości śniętych ryb, niektóre całkiem okazałe. Co lub kto było tego powodem? - dopytywał radny Tadeusz Bartoś.

- Nie wiem skąd te śnięte ryby nad zalewem. Może mój zastępca, który jest wędkarzem będzie wiedzieć - odpowiadał Mirosław Włodarczyk na sesji.

- Podobno ktoś przywiózł śnięte ryby i je wylał. Komuś w stawie zdechły, miał przyduchę... Mieszkańcy nam to zgłaszali - mówił Zbigniew Dżugaj, wiceburmistrz Kraśnika.


Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Lubelski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto