Z sesji Rady Powiatu Kraśnickiego: Było o rolnictwie i stanie oświaty (ZDJĘCIA)

W trakcie posiedzenia przedstawiciele rolniczych instytucji, w tym m.in. Lubelskiej Izby Rolniczej i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, opowiedzieli o dotychczasowych działaniach i najbliższych planowanych przedsięwzięciach. Radni zapoznali się też z informacją o realizacji zadań w oświacie za rok szkolny 2015/2016, którą przedstawił Zbigniew Leziak, kierownik Wydziału Edukacji i Sportu Starostwa Powiatowego w Kraśniku.

- Z siedmiu szkół prowadzonych przez powiat kraśnicki w roku szkolnym 2015/2016 w trzech wzrosła liczba uczniów w porównaniu z rokiem poprzednim. Są to: ZS nr 1 w Kraśniku, ZS nr 3 w Kraśniku i Zespół Szkół CKZiU w Urzędowie. W pozostałych liczba ta zmalała - czytamy w przygotowanym raporcie. - W klasach pierwszych szkół ponadgimnazjalnych nastąpił procentowy wzrost liczby uczniów w liceach ogólnokształcących (z 57 do 60 proc.), a spadek w technikach (z 32 do 29 proc.). Na jednakowym niskim poziomie (11 proc.) utrzymała się liczba uczniów w klasach pierwszych zasadniczych szkół zawodowych.

Z raportu wynika, że powiat jako organ prowadzący przeprowadził kontrole w szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych i szkołach niepublicznych, na które przekazuje dotacje. Chodziło m.in. o weryfikację danych o uczniach zawartych w systemie informacji oświatowej. Liczba uczniów wiąże się z kwotą przekazywanej dotacji.

- Kontrole dotyczyły m.in. tego, czy rzeczywista liczba słuchaczy pobierających naukę w tych placówkach odpowiada liczbie osób w dokumentach przekazywanych przez nie starostwu, na podstawie których naliczana jest dotacja - wyjaśnia Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kraśniku.

Okazuje się, że w przypadku trzech szkół niepublicznych dopatrzono się nieprawidłowości, o których urzędnicy poinformowali policję. Chodzi o możliwość popełnienia przestępstwa polegającego na wprowadzeniu w błąd urzędu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Sprawę wyjaśnia teraz lubelska prokuratura, a kraśnickie starostwo prowadzi postępowania administracyjne w sprawie zwrotu dotacji pobranej niezgodnie z przeznaczeniem lub pobranej w nadmiernej wysokości.

O co dokładnie chodzi? Sprawdzając dokumenty rekrutacyjne i analizując podpisy słuchaczy szkół na listach obecności podczas zjazdów kontrolerzy stwierdzili, że istnieje uzasadnione podejrzenie, że podpisy na listach obecności nie zostały złożone przez tych słuchaczy.

- Ponieważ urzędnicy nie mają uprawnień do zweryfikowania tych podejrzeń, starostwo zwróciło się do policji - dodaje Daniel Niedziałek.

W 2015 r. kwota przekazana przez starostwo na dwie z kontrolowanych placówek wyniosła blisko milion złotych.