Świąteczny prezent dla psów z Rachowa Starego ZDJĘCIA

Dary trafiły do Rachowa w sobotę w dwóch turach. Najpierw ok. 300 kg jedzenia przywiozły przedstawicielki Szkoły Podstawowej nr 5 w Kraśniku. - Wśród darów znalazły się: kasza, sucha karma, konserwy dla psów, kilka butelek oleju - wylicza Renata Olszewska, właścicielka przytuliska w Rachowie Starym.

Tego samego dnia do przytułku trafiła jeszcze jedna pomoc. Dary przywieźli: Katarzyna Bryndza ze stowarzyszenia Rozwój i Bezpieczeństwo, jej mąż - Andrzej oraz Ewa Korona. Akcję przeprowadzono w dniach od 12 listopada do 7 grudnia. Punkty zbiórki były zlokalizowane w kilku miejscach na terenie Kraśnika, zarówno w starej dzielnicy, jak i fabrycznej. Udało się zebrać ponad 250 kg żywności.

- Jest to niezmiernie miły znak, że w Kraśniku można się zmobilizować. Świetnie, że są mieszkańcy, którzy w okresie przedświątecznym, gdzie jak wiadomo każdy ma swoje obowiązki, myśleli o naszej zbiórce i znaleźli czas na oddanie karmy dla porzuconych zwierzaków - mówi Katarzyna Bryndza, koordynatorka akcji ze stowarzyszenia "Rozwój i Bezpieczeństwo".

Właścicielka przytuliska dziękuje wszystkim ludziom dobrego serca. - Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w akcje. Dary bardzo nam się przydadzą, szczególnie teraz gdy nadeszła zima. To najcięższy okres do przetrwania dla psów. Teraz przynajmniej nie muszę się martwić, co włożyć im do garnków - mówi Renata Olszewska.

Organizatorzy zbiórki szczególne podziękowania kierują do: firmy Aneks, pracowników FŁT z biura rozliczeń pracowniczych, kadr i marketingu, uczniów SP nr 4, gdzie w akcję zaangażował się samorząd uczniowski pod opieką Wiesława Pyca, przedszkolu "Dawid i Jula" oraz wszystkim osobom anonimowym, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny.