Kraśnicki Urząd Miasta kupił toyotę avensis jeszcze za czasów kadencji Piotra Czubińskiego. Auto kilka razy brało udział w kolizjach drogowych. O złym stanie technicznym samochodu alarmował kilka miesięcy po objęciu rządów nowy burmistrz Mirosław Włodarczyk.
Dołącz do nas na Facebook'u!
Burmistrz chciał zakupić nowe auto. Na ten cel miało pójść 100 tys. zł. Nie zgodzili się jednak na to miejscy radni. - Samochód jest potrzebny, bo jest instrumentem pracy każdego urzędu. Ale moment jest niefortunny (na wcześniejszej sesji radni podwyższyli mieszkańcom podatki - red.) – mówił wówczas radny Piotr Iwan. – Ten zakup jest w tym momencie zbyteczny – dodawała wiceprzewodnicząca RM Dorota Posyniak.
- W tym momencie jestem przeciwny, ale jeśli kupimy samochód za 2 miesiące to zaoszczędzimy ok. 10 tys. zł. Auto jest potrzebne i nie mam nic przeciwko jego zakupowi, ale w przyszłym roku – komentował z kolei Paweł Świderski.
Radni nie zgodzili się wówczas na zakup nowego auta. Do pomysłu już więcej nie wrócono, a burmistrz - choć mówił o złym stanie technicznym samochodu - korzystał z niego.
- Niestety, ale służbowa toyota avensis przechodzi o historii. Samochód dosłownie kompletnie się wyczerpał, chyba, że trzeba byłoby wymienić cały silnik - poinformował Mirosław Włodarczyk podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Kraśniku. - Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy naprawiać tego samochodu. Będzie on sprzedany w drodze licytacji. Rzeczoznawca napisał opinię na jego temat.
Burmistrz Włodarczyk będzie jeździł prywatnym autem. - Czasami samochód będzie wykorzystywany do celów urzędu miasta, ale ja będę jeździł swoim samochodem prywatnym. Z przykrością stwierdzam, że tak jest po decyzji radnych, którzy uznali, że samochód w mieście jest niepotrzebny, że jest to zbędny wydatek. Przyjmuję to do wiadomości, nic się nie dzieje. Ja mam swój samochód i będę nim jeździł, zastępcy też - dodał.
Burmistrz miasta powiedział także, że auto na potrzeby magistratu jest potrzebne. - Realizujemy tyle projektów, tyle razy trzeba być w Lublinie, dostarczyć dokumenty. Samochód w urzędzie jest potrzebny. Będziemy korzystać z samochodu gospodarczego zalewu - poinformował Włodarczyk.
- - -
Kilka miesięcy temu o toyocie avensis było głośno. Reporterzy Telewizji Kraśnik postanowili zaprezentować opinii publicznej wykorzystywanie służbowej toyoty do celów prywatnych przez Mirosława Włodarczyka (z materiału wynika, że szofer podwozi burmistrza służbowym autem do pracy w szpitalu). Nieoznakowanym autem podążali za burmistrzem Kraśnika. Ten zawiadomił policję o groźbach karalnych. Policja nie stwierdziła znamion przestępstwa. Reporterzy KTV jeździli za burmistrzem. Ten zawiadomił policję WIDEO
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
