W środę Sąd Okręgowy w Lublinie rozpatrzył zażalenie Jarosława Stawiarskiego na postanowienie kraśnickiej Temidy. Oskarżonym w tej sprawie jest radny Jacek Madejek.
Jarosław Stawiarski poczuł się znieważony pierwszą częścią wpisu ("Kraśnik odbity Judaszowi") i postanowił dochodzić swoich praw w sądzie. W kwietniu wyznaczono kolejny termin rozprawy. Wiceburmistrz Stawiarski nie pojawił się w sali sądowej o wyznaczonej porze. Spóźnił się, co - zgodnie z prawem - oznaczało odstąpienie od oskarżenia. Tym samym sąd umorzył postępowanie.
Zastępca burmistrza Kraśnika odwołał się od tej decyzji. W swoim odwołaniu powołał się na ważne obowiązki służbowe, w tym na spotkanie z radnymi przed komisją rewizyjną w kraśnickim Urzędzie Miasta.
- Bardzo zależy mi na tym, aby doprowadzić sprawę do końca - mówił w sądzie Jarosław Stawiarski.
Sąd Okręgowy w Lublinie rozpatrzył zażalenie oskarżyciela prywatnego i postanowił skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd w Kraśniku. Wziął pod uwagę dokumentację złożoną przez Jarosława Stawiarskiego, w tym oświadczenia radnych - członków komisji rewizyjnej: Anny Bień, Zbigniewa Bartysiaka i Agnieszki Lis, a także burmistrza Kraśnika Mirosława Włodarczyka. Sędzia dodał także, że oskarżyciel pojawił się w sądzie, ale 12 minut po rozpoczęciu rozprawy. Po części doszło po prostu do zbiegu okoliczności.
Jacek Madejek nie pojawił się na posiedzeniu odwoławczym.
>>> Wiceburmistrz kontra radny: Sąd rozpatrzy zażalenie Jarosława Stawiarskiego <<<
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?