Kraśniccy radni przegłosowali uchwałę w sprawie ilości zezwoleń na sprzedaż alkoholu i zasad usytuowania punktów sprzedaży ilością głosów 8 za, 1 przeciw i 4 wstrzymane.
Co się zmieniło?
Wcześniej określano maksymalną ilość punktów sprzedaży alkoholu, a teraz określa się ilość zezwoleń. Według nowej uchwały ilość ta pozostaje na takim samym poziomie jak we wcześniejszych latach.
Ilości zezwoleń na sprzedaż to 100 (alkohole do 4,5 % i piwo), 100 (alkohole powyżej 4,5%), 100 (alkohole powyżej 18%)
Ilość zezwoleń na sprzedaż alkoholu przeznaczonego do spożycia w miejscu sprzedaży to 55 (alkohole do 4,5%), 55 (alkohole powyżej 4,5%), 55 (alkohole powyżej 18%).
Oznacza to, że przedsiębiorca, który w swoim lokalu chce sprzedawać piwo, wino i np. wódkę musi postarać się o trzy pozwolenia, każde oddzielnie na dany trunek.
Kolejne zapisy uchwały mówią o tym, że punkt sprzedaży alkoholu powinien być usytuowany w odległości nie mniejszej niż 20 metrów bieżących od budynków typu szkoła, szpital, przedszkole czy kościół. Wymienione są także miejsca, w których podczas imprez masowych, kulturalno-rozrywkowych będzie można spożywać alkohol m.in. plac przy scenie letniej CKiP, plaża i pole namiotowe nad zalewem, Plac Wolności i teren Amfiteatru.
Radni wnosili wnioski
- Obecnie jest 75 zezwoleń, więc byłoby jeszcze miejsc na nowe punkty sprzedaży- mówił radny Jan Albiniak, który złożył wniosek, by w uchwale zmienić ilość zezwoleń z 100 na 80 i z 55 na 30 – zapisami naszej uchwały możemy przyczynić się do zmniejszenia alkoholizmu. Nie ograniczajmy sprzedaży, która jest, ale nie róbmy naszym dzieciom krzywdy – tłumaczył radny.
Jan Albiniak wyjaśniał, że składa ten wniosek, by w przyszłości na terenie Kraśnika nie powstawało coraz więcej punktów sprzedaży, a co za tym idzie nie powiększał się społeczny problem alkoholizmu.
Nie zgadzał się z tym m.in. radny Tadeusz Członka, który twierdził, że radni nie powinni wykonywać pozornych ruchów, a wprowadzać więcej profilaktyki.
Wniosek nie przeszedł - 4 głosy za, 4 przeciw, 6 wstrzymanych.
Takie same wyniki miało głosowanie nad wnioskiem radnego Jacka Zająca, który proponował dopisanie do uchwały nakazu odgradzania miejsc, gdzie spożywany będzie alkohol trwałą przeszkodą od punktów takich jak szkoła, szpital czy kościół.
Miałoby to odizolować wizualnie i głosowo miejsce, gdzie pije się wysokoprocentowe trunki.
– Mój wniosek to fragment uchwały podjętej przez radnych z Lublina – tłumaczył swoją propozycję Jacek Zając, jednak radni stwierdzili, że pojęcie „trwała przegroda” jest zbyt ogólne i może nieść ze sobą także problemy budowlane. – Barierę wizualną można jeszcze odgrodzić, ale głosową już trudniej – argumentował radny Piotr Iwan.
Zobacz także fragment sesji Rady Miasta Kraśnik (2 sierpnia 2018):
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?