Nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Kraśniku. W sprawie nazwy stadionu MOSiR (ZDJĘCIA, WIDEO)

Uchwała o nadaniu imienia Ryszarda Łysanowicza stadionowi MOSiR nie została podjęta. 7 radnych było za, 7 przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu

10.36 - Przestańmy się kłócić i spierać, bo to nie jest sprawa polityczna - powiedział radny Jarosław Jamróz.

10.16 - Przynajmniej w takich sprawach powinniśmy wykazać się trochę większą wstrzemięźliwością i rozsądkiem - powiedział radny Członka.

10.10 Głos zabrał Tadeusz Członka: Idąc na sesję byłem przekonany, że będzie miała taki przebieg, że zbuduje w oczach społeczeństwa pozytywny wizerunek. To taka piękna inicjatywa pozbawiona politycznych podktekstów. Ryszard Łysanowicz to absolutnie pomnikowa postać. Miał klasę, był autorytetem.

10.06 Cezary Łysanowicz: Chciałem przeprosić za moje zachowanie, ale to przez impuls, który otrzymałem z ust radnego (Zając). Nie pozwolę, by w mojej obecności nazwisko Łysanowicz było obrażane. Nazwisko jest wypracowane przez lata – przez mamę i tatę. Proszę najpierw zapoznać się z historią a potem będziemy dyskutować. Nie pozwolę, by nazwisko Łysanowicz stało się jakąkolwiek kartą przetargową. Nazwisko to nie jest towar, który można kupić.

10.00 Spore emocje na sali. Jacek Zając zasugerował, że może w przyszłości biorąc pod uwagę funkcjonującą strefę ekonomiczną zgłosi się inwestor, który zechce zapłacić za to, żeby stadion nosił imię np. Ryszarda Łysanowicza.

- Moje nazwisko nie jest do kupienia. Nie życzę sobie tego - powiedział Cezary Łysanowicz, syn śp. Ryszarda Łysanowicza. - Może pan sobie kupić gazetę czy coś innego.

- Jeśli kogoś uraziłem swoją wypowiedzią to przepraszam - odparł Jacek Zając.

- Nie pozwalam sobie obrażać mojego nazwiska w obecności mojej mamy i mojej - mówił Cezary Łysanowicz.

9.56 W podobnym tonie, jak Zbigniew Bartysiak, wypowiada się radny Jacek Zając: Mamy chociażby czworo olimpijczyków, którzy są z Kraśnika i im też należy się uznanie.

9.52 Podczas prac komisji pojawiło się kilka wniosków radnych. Chodzi o trzy inicjatywy. Po pierwsze - nienadawanie imion obiektom sportowym, po drugie - reaktywowanie memoriału piłkarskiego Ryszarda Łysanowicza, a po trzecie - upamiętnienie wybitnych, kraśnickich sportowców wspólnym przedsięwzięciem np. Aleją Sław.

9.49 Radny Zbigniew Marcinkowski: Wolałbym nigdy nie słyszeć takiego wystąpienia (radnego Bartysiaka - red.). To nie jest inicjatywa radnych. To inicjatywa obywatelska. Imię nadania hali przy PG nr 1 - A. Gołasia to była inicjatywa samych uczniów - przypomniał Marcinkowski. - Dziś obradujemy nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocnymi.

Jak dodał w projekcie uchwały padła kandydatura człowieka, która niewątpliwie ma duży wkład w rozwój kraśnickiego sportu i kultury. - To mieszkaniec Kraśnika, który swoje życie poświęcił temu miastu. Nietaktem jest wartościowanie tego, kto był lepszym sportowcem - przyznał Zbigniew Marcinkowski.

9.35 Radny Zbigniew Bartysiak, przewodniczący Komisji Promocji, Kultury i Sportu: - Gdybyśmy podjęli taką uchwałę doszłoby do podziału w środowisku sportowym - uważa radny Bartysiak. W swoim wystąpieniu wymienił kilku innych sportowców, którzy wg niego mają na koncie większe dokonania od Ryszarda Łysanowicza.

- Jestem wychowankiem m.in. pana Ryszarda Łysanowicza.Był on solidnym, dobrym piłkarzem, potem trenerem. Ale byli też świetni inni piłkarze. Dla mnie numer jeden był Stanisław Pawłowski. Były swego czasu robione plebiscyty i pan Stanisław Pawłowski był niekwestionowanym liderem - argumentował Bartysiak.

9.34 Radna Angelika Marcinkowska: Dlaczego komisja wnioskuje do burmistrza o nienadawanie obiektom sportowym imion? Dlaczego jako mieszkańcy Kraśnika nie moglibyśmy skorzystać z prawa do nadania imienia obiektom sportowym? - dopytywała radna mówiąc, że radni nadają imiona m.in. ulicom. Swojego patrona ma też hala przy PG nr 1.

Radna prosi także o uzasadnienie negatywnej opinii komisji.

9.27 Głos zabrał autor projektu uchwały, Karol Rychlewski. Podkreślił, że projekt dotyczy tylko stadionu, a nie całego MOSiR.

9.25 Syn Ryszarda Łysanowicza wnioskuje o wycofanie projektu uchwały z obrad dzisiejszej sesji.

9.20Witamy! Sesja rozpoczęta. Na sali jest 18 na 21 radnych. Nie ma burmistrza Mirosława Włodarczyka. Urząd Miasta reprezentuje sekretarz miasta, Łukasz Skokowski.

Na sesję przybyła żona Ryszarda Łysanowicza, a także jego syn.

Projekt uchwały w sprawie nadania imienia Ryszarda Łysanowicza stadionowi miejskiemu prawdopodobnie nie zyska aprobaty miejskich radnych. - Zebrałem ok. 500 podpisów za tym przedsięwzięciem. Kraśniczanin Ryszard Łysanowicz był piłkarzem, cenionym trenerem i wychowawcą młodzieży. Powinno się go upamiętnić, ale niestety mój pomysł stał się monetą przetargową w grze polityczno-komercyjnej - twierdzi Karol Rychlewski, autor inicjatywy, który kandydował na radnego w ostatnich wyborach.

- Jest wiele wybitnych postaci ze świata sportu związanych z Kraśnikiem, które powinny być uczczone, dlatego chcemy przygotować Aleję Sław, która upamiętni wszystkich. Aby nie dzielić społeczeństwa uważam, że obiekty miejskie nie powinny mieć patronów - mówił nam z kolei kilka dni temu Zbigniew Bartysiak, przewodniczący Komisji Promocji, Kultury i Sportu w kraśnickiej RM, która negatywnie zaopiniowała projekt uchwały.