18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraśnik: Marzena S. z prawomocnym wyrokiem sądu znów zagłosuje?

Sandra Michalewska
W grudniu WSA podtrzymał decyzję wojewody uznając, że mandat Marzenie S. się nie należy. Nie dała ona jednak za wygraną. Skorzystała z przysługującej jej skargi kasacyjnej do NSA. Sprawa jest w toku.
W grudniu WSA podtrzymał decyzję wojewody uznając, że mandat Marzenie S. się nie należy. Nie dała ona jednak za wygraną. Skorzystała z przysługującej jej skargi kasacyjnej do NSA. Sprawa jest w toku. archiwum/NaszeMiasto.pl
Marzena S. ma znów brać udział w pracach Rady Miasta w Kraśniku. Choć jej mandat wygasł z momentem uprawomocnienia się wyroku sądu w głośnej sprawie „służbowego” wyjazdu w Alpy to odwołała się ona od decyzji wydanej przez wojewodę lubelskiego. Sprawa trafiła do NSA i jest w toku. Tymczasem po rewolucji w kraśnickiej radzie zdecydowano o zapraszaniu Marzeny S. do udziału w komisjach i sesjach. Postanowienie jest kontrowersyjne, bo uchwały podjęte z jej udziałem mogą być uchylane.

Marzena S. zdobyła mandat startując z listy KW Stowarzyszenia „Lubię Kraśnik”. Pod 2011r. w sądzie zapadł wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne na okres próby jednego roku wobec radnej. Sprawa dotyczyła „służbowego” wyjazdu w Alpy. Prokuratura zarzuciła Marzenie S., że będąc dyrektorką ZS nr 2 wprowadziła w błąd starostę kraśnickiego (szkoła podlega Starostwu Powiatowemu - red.) i pracowników swojej szkoły wmawiając im, że wyjazd w Alpy będzie szkoleniem. Wyłudziła w ten sposób 2949zł. Pieniądze poszły na sfinansowanie wyprawy grupy. 6 stycznia wyrok się uprawomocnił. Tego dnia formalnie mandat Marzeny S. wygasł.

Przez kilka kolejnych miesięcy uczestniczyła ona w pracach rady. Do maja 2012r. kiedy do wojewody lubelskiego wpłynęło anonimowe pismo informujące o tym, że osoba prawomocnie skazana wciąż ma wpływ na najważniejsze decyzje w mieście. W lipcu wojewoda wydał zarządzenie zastępcze stwierdzające wygaśnięcie mandatu radnej. Marzena S. miała 30 dni na odwołanie się od tej decyzji. I to zrobiła.

W grudniu WSA podtrzymał decyzję wojewody uznając, że mandat Marzenie S. się nie należy. Nie dała ona jednak za wygraną. Skorzystała z przysługującej jej skargi kasacyjnej do NSA. Sprawa jest w toku.

Tymczasem po piśmie od wojewody ówczesny przewodniczący Tadeusz Członka postanowił nie zapraszać Marzeny S. do udziału w pracach rady obawiając się skutków prawnych, jakie mogą z tego wynikać. - Uchwały mogły być uchylane przez nadzór wojewody - tłumaczy Tadeusz Członka.

Po listopadowej rewolucji w kraśnickiej radzie temat powrócił. Nowy przewodniczący wystąpił do prawnika kraśnickiego UM o opinię w tej sprawie. Wynika z niej, że Marzena S. powinna brać udział w pracach rady. Dlaczego od momentu objęcia funkcji przez Jana Albiniaka Marzena S. nie była zapraszana? - Stało się to siłą rozpędu. Wszystko działo się szybko i nie wszystko można było od razu dogłębnie rozeznać - tłumaczy Jan Albiniak, nowy przewodniczący RM.

W tym tygodniu najnowszą opinię wydaną przez prawnika konsultowano w gronie przewodniczącego i jego zastępców. - Doszliśmy do wniosku, że opinia jest dla nas wiążąca, dlatego pani Marzena będzie zapraszana na sesje - wyjaśnia w autoryzowanej wypowiedzi Jan Albiniak.

Zastępcy przewodniczącego Albiniaka nie potwierdzili nam jednak tej informacji. - Nikt nie powiedział, że pani Marzena będzie zapraszana na sesję. Uznaliśmy, że należy z tym poczekać do rozstrzygnięcia sprawy w NSA. Na pewno nie padło takie zdanie. Jestem zaskoczona - mówi nam Dorota Posyniak, wiceprzewodnicząca RM.

- Jakie wnioski płyną zatem z ostatniego spotkania? - pytam.

- Że należy poczekać do wyjaśnienia sprawy "na górze". Zapraszanie jest niebezpieczne, bo uchwały mogą być zaskarżane - powiedziała wiceprzewodnicząca Posyniak.

Choć decyzja w tej kwestii leży w rękach przewodniczącego informacji na temat zapraszania Marzeny S. na sesje nie potwierdził nam wprost także Zbigniew Marcinkowski. - Nie było takie decyzji, ale uważam, że jeżeli skutecznie mandat nie został wygaszony nie ma podstaw, by panią Marzenę wykluczać ze składu - twierdzi wiceprzewodniczący Marcinkowski. - Wg mnie posiada ona mandat, bo skład ustawowy rady to 21 osób, a nie 20. Zaproponowałem jednak, by wystąpić o niezależna decyzje prawną w tym temacie. Tak, by wykluczyć ewentualną stronniczość.

Ostatecznie decyzję rozstrzygnie NSA. Jeśli sąd podtrzyma decyzję WSA wówczas była dyrektorka ZS nr 2 straci mandat. Kolejną osobą z listy, która uzyskała najwięcej głosów w wyborach sprzed 2 lat jest Ireneusz O., który także ma prawomocny wyrok sądu. - Dla mnie wyrok jest wyrokiem i nie ma rozmowy. Nie będę ubiegał się o mandat - mówi O.

Następną osobą z największą ilością głosów jest Marzena Knyś, kierowniczka jednego z wydziałów w kraśnickim Powiatowym Urzędzie Pracy.

Z sesji Rady Miasta w Kraśniku - zobacz nasz serwis specjalny
Grudzień 2012r. - sesja RM w Kraśniku [zapis relacji]
Radni przyszli na sesję. Tej nie było. Burmistrz: Urządzili jakąś hucpę
Jacek Madejek najsympatyczniejszym i najlepszym radnym z Kraśnika

Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Lubelski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraśnik: Marzena S. z prawomocnym wyrokiem sądu znów zagłosuje? - Kraśnik Nasze Miasto

Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto