W ramach inwestycji ma powstać ok. 2,5 km drogi. Dzięki realizacji zadania zwiększyłaby się atrakcyjność inwestycyjna Kraśnika. Byłby to główny dojazd do kraśnickiej strefy ekonomicznej, która w tym roku została uzbrojona i czeka na inwestorów.
- Jest to bardzo trudna inwestycja i wymaga wsparcia trzech samorządów - mówił Andrzej Maj, starosta kraśnicki podczas czwartkowej konferencji prasowej. - Jesteśmy na ostatnim etapie decyzji środowiskowej. Jutro albo na początku przyszłego tygodnia ogłosimy przetarg - zapowiedział.
Inwestycja pochłonie ok. 10 mln zł. 6,5 mln stanowią środki ze starej perspektywy unijnej. Pozostałe środki mają pochodzić z budżetów: miasta, powiatu i województwa (po mln zł z budżetu każdego samorządu). W projekcie budżetu Kraśnika na przyszły rok nie pojawiła się jednak budowa drogi. Na najbliższej sesji Rady Miasta burmistrz Mirosław Włodarczyk ma zaapelować do radnych o zabezpieczenie środków na ten cel. Odbędzie się to kosztem dalszej modernizacji ulicy Kwiatkowickiej (w projekcie na jej budowę zapisano 1,6 mln zł).
- To rozwiązanie tymczasowe, bo droga która jest zaplanowana, czyli tzw. obwodnica północna jest także bardzo potrzebna i nie uciekniemy od tego problemu - podkreślał burmistrz Mirosław Włodarczyk.
Większość działek przez które ma przebiegać przedłużona al. Tysiąclecia nie została na razie wykupiona. Zostaną tu zastosowane przepisy specustawy drogowej.
Podczas konferencji przedstawiciele miasta i powiatu odnieśli się także do kwestii politycznej.
- Gdy pojawiła się zapowiedź tej konferencji mieliśmy różne spekulacje na jej temat. My z burmistrzem nie rzucimy się jednak sobie w ramiona, bo politycznie bardzo się różnimy - mówił starosta Maj, reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe. - Dziś musimy zacząć myśleć o przyszłości i odłączyć pewne rzeczy związane z polityką, aby wspólnie pracować na rzecz powiatu. Rozwój powiatu nie może się odbywać bez rozwoju miasta. W przypadku strefy musimy wznieść się ponad podziały polityczne - dodawał.
- Nie patrzymy na siebie jak na przeciwników politycznych. Moją ambicją polityczną jest Kraśnik. Na nim zaczynają się i kończą te ambicje - tłumaczył burmistrz Włodarczyk, który w wyborach startował z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. - Nasza główną płaszczyzną jest działanie na rzecz Kraśnika. Musimy działać razem, bo Kraśnik jest jeden - dodawał.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?