W poniedziałek mieliśmy być świadkami kolejnej odsłony bezprecedensowego procesu. Niespodziewanie sąd umorzył jednak postępowanie ze względu na niestawiennictwo oskarżyciela prywatnego na rozprawie głównej bez usprawiedliwionych powodów. Zgodnie z kodeksem postępowania karnego uważa się to za odstąpienie od oskarżenia.
- Miałem spotkanie z radnymi w sprawie komisji rewizyjnej. Spóźnienie wynikało z przedłużenia się moich obowiązków służbowych. Wyszedłem (z urzędu -SM) pięć po drugiej. W sądzie byłem dziesięć po. Mam lekki żal, że sąd nie poczekał tych kilku minut. Z decyzją sądu się jednak nie dyskutuje. Muszę się więc z nią zgodzić - przyznaje zastępca burmistrza miasta.
Proces w tej sprawie trwał prawie pół roku. - Ta sprawa kosztowała mnie bardzo dużo zdrowia - mówi Jarosław Stawiarski, który ma 7 dni na złożenie zażalenia na decyzję sądu. - Być może się odwołam - dodaje.
Kraśnik: Wiceburmistrz Stawiarski kontra radny Madejek. Ruszył proces. Nie ma pojednania
Jarosław Stawiarski spóźnił się na rozprawę. Sąd umorzył postępowanie
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?