Janów Lubelski: Był parafialny odpust, nie było lekcji w szkołach. Kuratorium przeprowadzi kontrolę

Sprawę opisała "Gazeta Wyborcza", do której zgłosił się oburzony rodzic jednego z uczniów. - Ktoś zrobił burzę w szklance wody, bo wszystko zrobiono zgodnie z prawem po uzyskaniu wcześniejszej opinii rady pedagogicznej i rodziców - mówi Krzysztof Kołtyś, burmistrz Janowa Lubelskiego, któremu podlega pięć placówek oświatowych. W dwóch z nich odwołano zajęcia dydaktyczne. - Nie rozumiem tej nagonki na katolików. Dla mnie to zupełnie nienormalne i jako katolik zaczynam czuć się dyskryminowany - komentuje.

Burmistrz podkreśla, że 6 września to bardzo ważna data dla Janowa Lubelskiego i jego mieszkańców. - To rocznica pierwszych bombardowań w trakcie II wojny światowej. Z kolei kult Maryjny rozpoczął się jeszcze w 1640 lub 1645 roku. To on spowodował powstanie miasta - dodaje Kołtyś.

Sprawę bada kuratorium oświaty. We wtorek do godz. 14 szkoły miały czas na przesłanie wyjaśnień na jakiej podstawie odwołano zajęcia. - Dyrektorzy powołują się na rozporządzenie ministra edukacji narodowej w sprawie organizacji roku szkolnego. Na jego mocy szkołom podstawowym przysługuje 6 dni wolnych, gimnazjom - 8, a szkołom ponadgimnazjalnym - 10. Placówki mają jednak obowiązek zapewnić zajęcia opiekuńczo-wychowawcze, wyżywienie czy dojazdy. Szkoła w takich dniach ma być normalnie do dyspozycji ucznia - tłumaczy Anna Szczepińska, wicekurator oświaty w Lublinie. - Wyślemy do szkół wizytatorów, którzy sprawdzą zgodność działań dyrekcji z przepisami prawa.