Czat z Jarosławem Czerwem, kandydatem na burmistrza Kraśnika

Witajcie! Zaczynamy nasz czat.

Panie kandydacie Czerw skąd weźmie Pan pieniądze na te wszystkie Pańskie obietnice wyborcze. Miasto jest zadłużone na 37 mln zł. Możliwości kredytowe są zablokowane co najmniej na 4-lata. Pozostały tylko czcze obietnice wyborcze.

Przedstawiona przeze mnie wizja Kraśnika nie wymaga potężnych nakładów środków. Opiera się na wykorzystaniu posiadanych już przez miasto zasobów. Tak jest na przykład w przypadku stworzenia inkubatora przedsiębiorczości czy centrum pozyskiwania środków unijnych, które powstaną w niezagospodarowanych dotąd pomieszczeniach PG nr 1. Gros potrzebnych środków zamierzam pozyskać ze środków UE. Z analizy Wieloletniej Prognozy Finansowej przeprowadzonej przeze mnie i współpracujących ze mną specjalistów wynika, że mimo bardzo poważnego zadłużenia miasta będziemy w stanie wygospodarować środki na udział własny w projektach zewnętrznych.

Jaką ma Pan wizję rozwoju komunikacji miejskiej w Kraśniku? Czy Kraśnik stać na darmową komunikację miejską?

Transport miejski powinien być transportem powszechnie dostępnym. Nie tylko w godzinach szczytu, ale także poza nimi, dlatego w Kraśniku będzie funkcjonował także w porze nocnej. Tak, aby ułatwić kraśniczanom tanie i bezpieczne przemieszczanie się. Musimy wspólnie z fachowcami przyjrzeć się istniejącym rozkładom jazdy i zmienić je tak, aby dostosować je do potrzeb mieszkańców. Zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców w autobusach miejskich będzie funkcjonował bezpłatny bezprzewodowy internet. Nie wykluczam wprowadzenia w mieście bezpłatnej komunikacji, ale będzie mogło to nastąpić dopiero wtedy, gdy będzie nas na to stać.

Dlaczego nie startuje pan na burmistrza jako kandydat Platformy Obywatelskiej ( i nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź że ma pan takie prawo)

Uważam, że w samorządzie gminnym powinno być jak najmniej polityki. Powinniśmy skupić się na rozwiązywaniu merytorycznych problemów, a nie przenoszeniu politycznych sporów z Warszawy. W tym duchu idą również zmiany prawa wyborczego wprowadzone kodeksem wyborczym - wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych. Jestem przekonany, że dzięki temu po wyborach skupimy się na tym, na czym najbardziej zależy mieszkańcom - na sprawach naszego miasta. Dlatego właśnie kandyduję z komitetu niezależnego.

Zapowiada Pan, że sprawi, że prąd dla mieszkańców Kraśnika będzie tańszy. Jak chce Pan to zrobić?

Poprzez stworzenie grup zakupowych energii elektrycznej. Wiemy dobrze, że jeśli kupujemy coś w dużych ilościach możemy liczyć na znaczne upusty. Na tym opiera się mój pomysł. Do grup zakupowych zaproszę instytucje publiczne funkcjonujące w Kraśniku, przedsiębiorców i mieszkańców. Kupując prąd w ramach grupy zakupowej możemy liczyć na ceny niższe od oferowanych przez sprzedawców prądu w cennikach nawet o ok. 20-25%. To będą realne oszczędności zarówno dla budżetów instytucji, przedsiębiorstw, jak i w budżetach domowych naszych mieszkańców.

Co z gazetą Życie Kraśnika po ewentualnej wygranej?

Będę wydawał gazetę informującą mieszkańców o najważniejszych sprawach dotyczących życia miasta. O tym, co dobrego dzieje się w mieście, czym żyją mieszkańcy. W gazecie tej nie będzie miejsca na propagandę polityczną, ani na dyskredytowanie moich oponentów politycznych.

Negatywnie ocenia Pan obecnego burmistrza, który nie zaprzestał pracy jako lekarz. Rozumiem, że dlatego jest on "nieprawdziwy". Tymczasem jak wynika z Pana oświadczenia majątkowego jest Pan również asystentem na pewnej lubelskiej uczelni, oprócz pracy w starostwie. Mam pytanie jaki to wymiar etatu? Jaki czas w miesiącu Pan temu poświęca, wliczając przygotowanie do wykładów, kółka naukowe, jakie Pan prowadzi itp.? Czy jak zostanie Pan burmistrzem zrezygnuje Pan z etatu na uczelni oraz pracy naukowej jako PRAWDZIWY BURMISTRZ?

Moja praca naukowa ściśle wiąże się z pracą w samorządzie. Specjalizuję się bowiem w prawie samorządu terytorialnego i w tej dziedzinie dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem ze studentami. Najczęściej prowadzę zajęcia w weekendy i nie koliduje to z moją pracą samorządową. W czasie wolnym od pracy piszę także artykuły i książki. Dzięki pracy naukowej poszerzam swoją wiedzę dotyczącą prawa samorządu terytorialnego. Nie tylko ja prowadzę działalność naukową. Wśród osób pełniących najwyższe funkcje w państwie, ale także prezydentów miast są pracownicy naukowi. Nie zauważyłem żeby działalność naukowa kolidowała z ich obowiązkami.

Też chciałbym zapytać o koszty Pana kampanii, po tym co widać na mieście zapewne są ogromne. Jako doktora prawa chciałbym Pana zapytać czy są jakieś limity kwotowe na kampanię czy nie?

Limity wynikają z obowiązujących przepisów prawa. Wydatki naszego komitetu wyborczego mieszczą się w tych limitach. Szczegółowe informacje na temat wydatków znajdą się w składanym przez komitet wyborczy sprawozdaniu.

Jaki kierunek Pan skończył? Prawo czy administrację? Czy nie wprowadza Pan swoich wyborców w błąd?

Jestem absolwentem prawa Wydziału Prawa i Administracji UMCS. Ukończyłem studia dzienne magisterskie. Doktorat po obronie rozprawy doktorskiej pt. "Działalność prawodawcza rady gminy" obroniłem w 2004r. uzyskując tytuł doktora nauk prawnych. Obecnie przygotowuję się do habilitacji. Mam na swoim koncie już ok. 100 publikacji przede wszystkim z zakresu prawa samorządu terytorialnego. Zapraszam do odwiedzenia mojego profilu na portalu nauka-polska.pl

Czy ma Pan już kandydatów na zastępców? Jest to ważne bo jak widać zastępcy mogą popsuć lub ocieplić wizerunek burmistrza.

Mam już swoich kandydatów na zastępców. Są to ludzie merytorycznie przygotowani do pełnienia tych funkcji. Są to kraśniczanie, dla których najważniejsze jest dobro Kraśnika i kraśniczan. I przede wszystkim są to ludzie uczciwi. Na podanie nazwisk kandydatów i ich przedstawienie przyjdzie jeszcze czas.

Nigdy publicznie nie potępił Pan skazanego prawomocnym wyrokiem sądu byłego burmistrza Piotra Cz. Czy uważa Pan, że był dobrym burmistrzem? Czy zamierza Pan w ten sam sposób zarządzać miastem?

W sprawie poprzedniego burmistrza wypowiadałem się już kilkakrotnie na łamach prasy lokalnej i lokalnej telewizji. Sam natomiast jestem ciekaw, co w tej sprawie ma do powiedzenia Pan Mirosław Włodarczyk, który z poprzednim burmistrzem zna się od młodzieńczych lat czy Pan Jarosław Stawiarski, który za czasów poprzedniego burmistrza najpierw był dyrektorem SP nr 1, a potem starostą kraśnickim, a także bliskim jego współpracownikiem politycznym w ramach Komitetu "Kraśnik 2002" czy Pan Mirosław Sznajder, który tak żarliwie popierał poprzedniego burmistrza przed ostatnimi wyborami. Pamiętajmy jednocześnie, że od 4 lat burmistrzem jest już Mirosław Włodarczyk i to on oceniany jest w obecnej kampanii. I niestety to w jego otoczeniu są osoby, które zostały skazane prawomocnymi wyrokami.

Mamy Zalew Kraśnicki, ale jaki jest do niego dojazd? I co z oświetleniem tej drogi? Tu kraśniczanie przychodzą na wypoczynek. Co w tej sprawie zamierza Pan zrobić?

Mój pomysł na Zalew przedstawiłem w moim programie dla Kraśnika. Jest to projekt "Słoneczne Piaski nad Zalewem". Zakłada on ożywienie naszego Zalewu, spowodowanie, że kraśniczanie i przyjezdni będą chcieli spędzać nad nim czas wolny. W celu ożywienia Zalewu niezbędny jest remont ulicy Nadstawnej i budowa chodnika wzdłuż tej ulicy prowadzącego do Zalewu. Ulica ta musi być oświetlona. Inwestycję tę będziemy realizować wspólnie z samorządem powiatowym.

Nasz czat z kandydatem na burmistrza Kraśnika, Jarosławem Czerwem, dobiegł końca. Dziękujemy za udział w internetowej rozmowie!