Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wizjer nie będzie zarządzać zalewem kraśnickim

Sandra Michalewska
Firma Wizjer nie będzie zarządzać zalewem kraśnickim w latach 2011-2012.
Firma Wizjer nie będzie zarządzać zalewem kraśnickim w latach 2011-2012. SM
Firma siostry byłej wiceburmistrz Kraśnika, Agnieszki Orzeł - Depty, nie będzie jednak zarządzać zalewem kraśnickim w latach 2011-2012. Po ponownym ogłoszeniu przetargu na realizację tego zadania oferty Wizjera nie uznano za najkorzystniejszą.

Pierwszy przetarg na zarządzanie kraśnickim obiektem ogłoszono za czasów kadencji Piotra Czubińskiego. Wówczas do przetargu stanęła tylko jedna firma - Wizjer Iwona Kuczek. Jej właścicielką jest siostra byłej już wiceburmistrz Kraśnika, a obecnie radnej powiatowej Agnieszki Orzeł - Depty. Wizjer wygrał, a na realizację tego zadania miasto miało wyłożyć ponad 600 tys. zł. Całość dokumentacji była już w pełni przygotowana do podpisania. Plany pokrzyżował jednak Mirosław Włodarczyk, który został nowym włodarzem miasta. Nie zgodził się on bowiem na podpisanie tego przetargu.

- Umowa miała zostać podpisana na dwa lata, a kwota którą na ten cel musiałoby przeznaczyć miasto to prawie 700 tysięcy złotych. Natomiast w zakresie sprzątania całego miasta w budżecie mieliśmy zarezerwowane 900 tys. zł - tłumaczył wówczas nowy burmistrz.

Mirosław Włodarczyk unieważnił przetarg i ogłosił nowy. Ile ofert wpłynęło do Urzędu Miasta? Zbigniew Dżugaj, zastępca burmistrza odpowiedzialny za ten przetarg nie chciał udzielić nam informacji. Z UM dowiedzieliśmy się jednak, że wpłynęły trzy oferty: Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Mieszkaniowego, Sławomira Maziarza oraz firmy Wizjer. W wyniku oceny ofert za najkorzystniejszą uznana została ta przedstawiona przez Sławomira Maziarza (dostał maksymalną liczbę punktów - 10, za nim był Wizjer - 8,99, i KPM - 6,62).

- Nie złożyłem oferty w pierwszym terminie, gdyż stwierdziłem, że nie spełniałem określonych wymogów. W drugim przetargu wygrałem, a na zarządzanie zalewem miasto przeznaczyło prawie 400 tys. zł. na lata 2011 -2012 - tłumaczy Sławomir Maziarz, zwycięzca przetargu.

Wielu dziwi jednak bardzo słaba oferta złożona przez Kraśnickie Przedsiębiorstwo Mieszkaniowe, które przecież jest spółką miejską i w przeszłości zarządzało już zalewem.
- Nie mam doświadczenia jeśli chodzi o kalkulację nad tak dużym przedsięwzięciem. Biorąc jednak pod uwagę wszystkie koszty związane z zarządzaniem zalewem i choćby opłacenie ubezpieczenia, spółka nie byłaby w stanie tego zrobić - mówi Konrad Węcławski, prezes KPM. - KPM wystawiło ofertę niewiele mniejszą niż 600 tys. zł. Zrezygnowałem z niższej ceny, bo okres zarządzania obiektem to aż dwa lata. Swoją drogą mam poważne obawy, że ten kto zaproponował wykonanie zadania za 390 tys. zł. zrobi to dobrze - zastanawia się Konrad Węcławski.

W latach 2011-2012 zalewem kraśnickim zarządzać będzie firma Sławomira Maziarza. W przeszłości były to: Kraśnickie Przedsiębiorstwo Mieszkaniowe - lata 2007 i 2008 (wówczas na realizację tego zadania przeznaczono 364 503,59zł) i firma Wizjer Iwona Kuczek - lata 2009 i 2010 (z budżetu miasta wydano 496 055,60zł.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto