We wtorek w nocy dyżury KPP w Kraśniku został powiadomiony o włamaniu do nieczynnego młyna w Węglinie. Policjanci przybyli na miejsce znaleźli wewnątrz budynku trzech ukrywających się mężczyzn. Jak się okazało włamywacze przychodzili tam regularnie i za każdym razem wynosili z obiektu części metalowe napędu młyna. Całe wyposażenie zostało doszczętnie zdemontowane.
Według zgłaszającego zginęło około 10 ton stalowych elementów. Właściciel twierdzi, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni wielokrotnie słyszał, że ktoś znajduje się wewnątrz młyna, lecz tego nie zgłaszał, ponieważ wewnątrz nie było nic cennego. Nie przewidział jednak, że zniknie stamtąd całe wyposażenie. Mężczyźni swoje zdobycze sprzedawali na złom.
Złodziejami okazali się mieszkańcy gminy Trzydnik Duży: Daniel R. lat 23, Konrad P. lat 23 oraz jego brat Łukasz lat 25. W trakcie osadzania złodziei w areszcie policjanci zauważyli u Daniela R. bandaż na nadgarstku ręki. Podczas badania lekarz stwierdził złamanie. Mężczyźnie założono gips. Według zatrzymanego do urazu doszło podczas poprzedniego włamania do młyna. 23-latek sam założył sobie opatrunek, nie wiedząc, że ręka jest złamana.
Mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policja prowadzi czynności mające na celu odnalezienie skradzionych elementów.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?