Podczas obrad XXVIII sesji Rady Miejskiej w Bychawie, która odbyła się 4 maja 2021 r. padło pytanie dotyczące budowy spalarni odpadów w Bychawie. Wtedy włodarz wyjaśnił, że gmina nie ma takich planów inwestycyjnych.
– Faktem jest, że do Urzędu Miejskiego w Bychawie zgłosił się potencjalny inwestor zainteresowany budową spalarni, jednak żadne decyzje w tym zakresie nie zostały podjęte – czytamy w oświadczeniu. – Potwierdzeniem takiego stanu rzeczy jest chociażby brak ogłoszenia o zamiarze zbycia mienia gminnego tj. działki o numerze 38, co jest niezbędnym elementem procedury sprzedaży nieruchomości. Insynuacje, że burmistrz po „cichu” próbuje sprzedać działkę pod budowę spalarni są krzywdzące i niesprawiedliwe – dodaje Janusz Urban, burmistrz Bychawy.
Argumentem, który rzekomo ma potwierdzać chęć zbycia działki, miały być środki wprowadzone do budżetu gminy pochodzące ze sprzedaży działek na Podzamczu. W „strefie inwestycyjnej” tego obszaru znajduje się 6 działek ewidencyjnych. Potencjalni inwestorzy, zainteresowani są nabyciem 2 z nich, a ich zamierzenia inwestycyjne nie dotyczą budowy spalarni.
Burmistrz chce ostatecznie uciąć spekulacje na ten temat.
– Mając na uwadze kontrowersje, które wywołała nieprawdziwa informacja o rzekomym zamiarze wybudowania przez gminę spalarni, aby uniknąć dalszego wprowadzania w błąd mieszkańców oraz rozwiać wszelkie wątpliwości, informuję, że pod obrady Rady Miejskiej, na najbliższą sesję skieruję projekt uchwały w wycofania zgody Rady Miejskiej w Bychawie na sprzedaż działki nr 38 będącej przedmiotem zainteresowania inwestora poszukującego miejsca pod lokalizację spalarni.
Najbliższa sesja Rady Miasta Bychawa odbędzie się w dniach 26-27 maja. O opinię zapytaliśmy Grzegorza Szaconia, jej przewodniczącego.
– Nie najlepiej się stało. Działka nie zostanie sprzedana, a całe to zamieszanie tylko dało do wiadomości inwestorom w całej Polsce, że takie obiekty jak spalarnie śmieci można u nas lokować. Przeznaczenie nieruchomości do sprzedaży nie przesądza o celu - decyduje o nim nabywca – podsumowuje Szacoń.
Przestrzenny plan zagospodarowania zakłada w tym miejscu prowadzenie działalności gospodarczej. Obecnym dzierżawcą „spornej” działki jest rolnik, którego umowa dzierżawy zostanie najpewniej przedłużona.
Polub nas na FB
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?