Według śledczych, pierwszy z mężczyzn pracował w kraśnickiej policji na stanowisku informatyka. Za namową drugiego z podejrzanych miał wykradać dane osobowe dotyczące wypadków, a konkretniej osób, które w nich ucierpiały. Pracownik firmy odszkodowawczej mając poufne dane miał łatwą drogę do kontaktu z pokrzywdzonymi i oferowania im usług swojej firmy.
Dołącz do nas na Facebook'u!
- Mężczyźni zostali przesłuchani. Przyznali się do zarzucanych im czynów i opowiedzieli, jak jeden z nich wykradał dane, a drugi wykorzystywał je w swojej pracy - relacjonuje prokurator Kępka.
49-letni informatyk i jego o dwa lata starszy kompan w podobny sposób działali od 1,5 roku. Jak śledczy trafili na ich trop? - Nie możemy zdradzać takich szczegółów - przyznaje Kępka. I dodaje, że wobec mężczyzn nie został zastosowany tymczasowy areszt. - Wpłacili poręczenie majątkowe w wysokości 10 i 4 tys. zł - precyzuje Kępka.
Prokurator twierdzi też, że w ciągu najbliższego miesiąca zapadnie decyzja o skierowaniu przeciwko obu kraśniczanom aktu oskarżenia.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?