W pierwszej odsłonie gra była wyrównana z lekkim wskazaniem na faworyzowanych gości z Podkarpacia. Podopieczni trenera Mirosława Kality częściej utrzymywali się przy piłce, ale ich poczynania w ofensywie pozostawiały sporo do życzenia. Dosyć niespodziewanie w 23. minucie to gospodarze cieszyli się ze strzelenia gola. Wtedy do wybitej przez jednego z obrońców Partyzanta futbolówki za polem karnym dopadł Łukasz Mietlicki i soczystym uderzeniem pokonał golkipera rywali.
Po objęciu prowadzenia przez Stal obraz gry nie uległ zmianie. Kiedy wydawało się jednak, że oba zespoły na przerwę zejdą przy stanie 1:0, goście zdobyli wyrównującą bramkę. Po dośrodkowaniu w pole karne i błędzie defensorów naszej drużyny piłkę do bramki z kilku metrów skierował Artur Wierdak.
W czasie przerwy w szatni ekipy z Targowisk musiało być bardzo gorąco, bowiem zawodnicy gości na drugą połowę wyszli bardzo zmotywowani. Przez pierwszy kwadrans praktycznie nie schodzili z połowy kraśniczan, ale ku uciesze miejscowych kibiców, to podopieczni trenera Anatolija Ławryszyna cieszyli się z kolejnej bramki. W 60. minucie szybką kontrę przeprowadził tercet Joao Calros – Łukasz Mietlicki – Witalij Mielniczuk. Ten pierwszy wyłuskał piłkę w środku pola, odegrał ją do Mietlickiego, a ten prostopadłym podaniem uruchomił Mielniczuka, który w sytuacji sam na sam wygrał pojedynek z Mateuszem Krawczykiem. Stracony gol podziałał na piłkarzy Partyzanta jak płachta na byka. Podopieczni trenera Kality za wszelką cenę chcieli wywieźć z Kraśnika choćby punkt, ale żaden z ich ataków nie przyniósł im bramki.
- Cieszę się z tej wygranej, bo brakowało nam zwycięskich punktów do tego, aby chłopaki poczuli się pewniej w trzecioligowych rozgrywkach – powiedział na konferencji pomeczowej Anatolij Ławryszyn, trener Stali Kraśnik.
Kolejny mecz „niebiesko – żółci” rozegrają w najbliższą sobotę. Rywalem drużyny z Kraśnika będzie KS Zaczernie (mecz na wyjeździe). W sobotnim spotkaniu na boisku prawdopodobnie nie zobaczymy jeszcze ani Daniela Szewca ani Rafała Szczawińskiego, którzy wciąż zmagają się z kontuzjami. Jak poinformował trener Ławryszyn możliwe, że obaj piłkarze wystąpią w meczu 6. Kolejki z Chełmianką Chełm (10 września, godz. 16.00).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?