Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszustwo „na policjanta CBA” w Kraśniku. Mieszkanka straciła ponad 60 tys zł

Katarzyna Puczyńska
Mieszkanka Kraśnika padła ofiarą oszustwa i straciła ponad 60 tys zł. Jak informują policjanci pokrzywdzona 62-latka odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Powiedział jej, że bierze ona udział w akcji wymierzonej w grupę przestępczą, która chce wziąć na jej dane kredyt, a w sprawę mają być zamieszani pracownicy jednego z banków.

Rozmówca przekonywał kobietę, że zatrzymania są tajne i lokalna policja o tym nie wie, nakazując 62-latce zachowanie tajemnicy.

- Mężczyzna sugerował kobiecie aby zadzwoniła na numer 997 celem potwierdzenia tego faktu, kobieta będąc przekonana że się rozłączyła, wykręciła numer, tam zgłosił się inny mężczyzna podający się za „Komendę Policji w Kraśniku” nie przedstawił się, potwierdził jednak że kobieta rozmawiała przed chwilą z funkcjonariuszem CBA - co nie było oczywiście prawdą - opisuje mł. asp. Paweł Cieliczko, oficer prasowy KPP Kraśnik

Po tej rozmowie do pokrzywdzonej zadzwonił kolejny mężczyzna podający się tym razem za prokuratora z Warszawy, który powiedział, że na konto kobiety ma być przelana kwota 40 tysięcy złotych i że musi być ona "pod telefonem".

- Jak się okazało 62-latka przekazała login i hasło do swojego konta, dzięki którym oszuści zmienili limity na koncie i subkoncie dokonując przelewu z jednego rachunku na drugi, następnie zaciągnęli również kredyt na kobietę - mówi Paweł Cieliczko.

Pokrzywdzona otrzymała polecenie aby wykonać przelew w siedzibie banku na wskazane przez oszustów konto z opisem „raty na mieszkanie”.

- Takie przelewy wykonała dwukrotnie. Oszuści zapewniali, że jeszcze tego samego dnia przyjdą do niej informatycy z prokuratorem aby zabezpieczyć u niej dowody, a całość kwoty zostanie jej zwrócona, posługiwali się językiem prawniczym podpierali się kodeksami i przepisami. Kobieta nabrała po czasie podejrzeń i postanowiła sprawdzić swoje konto. Jak się okazało przestępcy przelali na zewnętrzne konto oszczędności wraz z zaciągniętą pożyczką na kwotę łączną 62 tysięcy złotych. Wtedy zorientowała się że padła ofiarą oszustwa - opisuje Paweł Cieliczko.

Policjanci z Kraśnika oraz KWP w Lublinie z wydziału do walki z cyberprzestępczością prowadzą czynności mające na celu ustalenie sprawców.

- Przestrzegamy po raz kolejny przed oszustami którzy działają w ten sam lub zbliżony sposób, nie dajmy się nabierać. Nie przekazujmy nikomu pieniędzy. Nie wierzmy w prowokacje, tajne akcje, przestrzegajmy innych przed takimi sytuacjami gdyż nasi znajomi i bliscy mogą stać się właśnie ofiarami przebiegłych oszustów - apeluje policja.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto