Prace wzbudzają wiele emocji wśród części mieszkańców, którzy nie mogą pojąć, dlaczego – zanim przystąpiono do przebudowy nadgryzionej zębem czasu fontanny – najpierw ułożono wokół niej kostkę brukową i zasadzono rabatki. Teraz wszystko zrujnowano, żeby przystąpić do zasadniczej przebudowy.
Władze miasta, jako główny inwestor, zapewniają, że kwiaty i kostka wokół zbiornika będą jeszcze piękniejsze, a podświetlana i grająca fontanna zadziwi wszystkich. Zakończenie przebudowy przewidziano na koniec października. Jej koszt to około 485 tysięcy złotych.
– Co oni wyprawiają. Rujnują nam jedyne miejsce, w którym można było posiedzieć w cieniu. Najpierw wycięli drzewa, rozebrali kostkę chodnikową, powyrywali kwiaty. Teraz dopiero przystąpili do przebudowy fontanny. Gdzie tu logika? Po co najpierw wydano pieniądze na chodniki i klomby, żeby teraz wszystko to zniszczyć – denerwuje się pan Kazimierz, mieszkaniec dzielnicy fabrycznej.
W magistracie wyjaśniają powody swoich działań. – Przez długi czas nie udawało się znaleźć firmy, która by się podjęła przebudowy fontanny. Dlatego prace rozpoczęliśmy dość późno – informuje Zbigniew Nita, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Kraśnik. – Park jest stopniowo przebudowywany. Mieszkańców prosimy, by uzbroili się w cierpliwość. To miejsce już wkrótce będzie wizytówką Kraśnika – zapewnia rzecznik UMK.
Nowa fontanna będzie wyposażona w 100 dysz wodnych. Największa z nich utworzy silnie spieniony słup wody o wysokości od 1,5 do 5,5 metra. Podwodne reflektory zapewnią podświetlenie, a urządzenia audio umożliwią odtwarzanie muzyki. Całość ma być podłączona do urządzenia sterującego reflektorami, muzyką i strumieniami wody.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?