Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraśnik: remont Grodzkiej kartą przetargową wyborów

Joanna Biegalska
Mieszkańcy ulicy Grodzkiej po wielu latach doczekali się remontu jezdni i chodników
Mieszkańcy ulicy Grodzkiej po wielu latach doczekali się remontu jezdni i chodników AWOJ
W wydaniu Kuriera Lubelskiego z 8 października rajcy Kraśnika podsumowywali swoje zasługi dla miejskich inwestycji. Deklaracja radnego Ryszarda Irackiego, który przyznał, że z jego inicjatywy wyremontowano ulicę Grodzką, wywołała mnóstwo emocji.

W redakcji rozdzwoniły się telefony oburzonych mieszkańców, którzy twierdzą, że ten radny nie kiwnął palcem w sprawie ich ulicy.

- Do remontu przyczynił się tylko radny Krzysztof Latosiewicz. Natomiast radnego Ryszarda Irackiego nikt tutaj nigdy nie widział - zapewnia Jerzy Krzysztoń, mieszkaniec ulicy Grodzkiej. - Byliśmy zaskoczeni, kiedy przeczytaliśmy, że to radny Iracki pomógł. Od lat staraliśmy się o tę przebudowę. Po tych chodnikach nie dawało się już chodzić. Patrzyliśmy, jak inne boczne uliczki remontowano, a naszą, w centrum miasta, wciąż pomijano, a na Grodzkiej stoi dwanaście domów jednorodzinnych i blok. Mieszka tu bardzo wiele rodzin.

Ryszard Iracki zapewnia jednak, że od wielu lat zabiegał o przebudowę Grodzkiej i ma na to dowody.

- Sprawa ul. Grodzkiej od lat leżała mi na sercu. Nie chodzę po ludziach i nie obiecuję gruszek na wierzbie - zapewnia radny Ryszard Iracki. - Nie musiałem się afiszować przed mieszkańcami, jak bardzo zabiegam o umieszczenie tej inwestycji w budżecie. Na dowód mam wnioski, które wielokrotnie składałem na sesjach. Teraz mogę się tylko cieszyć, że radnym miasta Kraśnik wspólnymi siłami udało się zabezpieczyć środki na realizację remontu ul. Grodzkiej jeszcze przed końcem kadencji.

Dotknięty wypowiedzią radnego Irackiego poczuł się też radny Krzysztof Latosiewicz.

- Nie miałbym pretensji, gdyby radny Ryszard Iracki określił swoje zaangażowanie jako współudział w rozpoczęciu inwestycji na ul. Grodzkiej - przyznaje Latosiewicz. - To ja chodziłem za tym. Jednak sam bym nic nie zdziałał, gdyby nie grupa inicjatywna mieszkańców Grodzkiej, którzy wciąż przypominali władzom o swoich potrzebach. Dwa lata czekaliśmy na dobrą okazję. Moje rozmowy z burmistrzem przyniosły oczekiwany efekt.

Wyremontowana ulica kosztowała 345 tys. zł i będzie oddana do użytku pod koniec października.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto