W czwartek sesja Rady Miasta trwała wyjątkowo długo - około osiem godzin. Przegłosowano ponad 20 uchwał.
Dotyczyły one głównie tematów takich jak zgoda na zawarcie kolejnych umów najmu i dzierżaw nieruchomości będących w zasobie Gminy Miasta Kraśnik, odstąpienie od żądania zwrotu zwaloryzowanej bonifikaty udzielonej przy sprzedaży wybranych lokali mieszkalnych oraz zatwierdzenia nowych nazw miejskich parków m.in. Parku Leśnego.
Radni uchwalili także, że na przyszły rok opłata od posiadanych psów pozostanie bez zmian ( 40 zł).
Nie zmienią się również wysokości dziennych stawek opłaty targowej oraz zasady ustalania poboru i terminy jej płatności.
Wśród zgłaszanych interpelacji pojawiły się tematy m.in. braku oświetlenia przy ul. Żytniej, problem zalewania posesji na ul. Gałczyńskiego oraz potrzeby wybudowania kolejnych dróg i chodników w mieście.
O przebiegu sesji wypowiedział się burmistrz Kraśnika Mirosław Włodarczyk.
- Zawsze mówiłem o tym, by rozmawiać ze sobą z wielką życzliwością, żeby łagodzić to wszystko, żeby nie posługiwać się złym językiem, złymi emocjami. Mówię to od kiedy tu przyszedłem osiem lat temu. Już jak wydawało się, że jest troszeczkę lepiej, że potrafimy rozmawiać, to później są takie rzeczy. Każdy musi sam rozeznać w swoim sercu własne zachowanie. Od radnych powinniśmy wymagać tego, żeby zachowywali się z tak zwaną klasą i życzę wam w przyszłości, żeby tak było, żebyście zachowywali się z klasą i życzliwie do drugiego człowieka - mówił burmistrz Mirosław Włodarczyk, który na zakończenie swojej odpowiedzi na zapytania radnych podsumował - Cieszę się, że ta kadencja dobiega końca.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
