Kraśnik: Jak lokalni politycy spędzają święta?
Jan Albiniak, przewodniczący Rady Miasta w Kraśniku Święta spędzę w rodzinnym gronie w Kraśniku. Na wigilijnym stole z pewnością znajdzie się 12 potraw. Tradycją w mojej rodzinie jest także chodzenie na pasterkę. Jeśli zaś chodzi o przedświąteczne obowiązki – jestem w nie bardzo zaangażowany. Właściwie we wszystkie, łącznie z pieczeniem ciast i gotowaniem, co zresztą na co dzień bardzo lubię, choć nie zawsze mam na to czas. Z okazji świąt chciałbym życzyć mieszkańcom Kraśnika tego, czego życzę moim najbliższym w domu rodzinnym, bo w zasadzie jesteśmy przecież jedną społecznością, jedną rodziną. Życzę wszystkim spełnienia marzeń i planów, ale przede wszystkim, by w domu nigdy nie zabrakło wiary, nadziei i miłości. Wiary w to, że będzie lepiej, nadziei – wielu mówi, że ona umiera ostatnia i oby w nas nie umarła nigdy i miłości oraz wzajemnego szacunku - by one towarzyszyły nam na co dzień.