MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy Chińczycy wkroczą do Kraśnika?

Sandra Michalewska
Jak poinformowała rzeczniczka ARP Roma Sarzyńska-Przeciechowska FŁT obecnie jest przygotowywana do sprzedaży przez ARP.
Jak poinformowała rzeczniczka ARP Roma Sarzyńska-Przeciechowska FŁT obecnie jest przygotowywana do sprzedaży przez ARP. fot. Sandra Michalewska
O sensacyjnych doniesieniach dotyczących chęci kupna kraśnickiej Fabryki Łożysk Tocznych przez Tri-Ring Group Corporation of China poinformowała w tym tygodniu Agencja Rozwoju Przemysłu. O zainteresowaniu fabryką przez chińskiego inwestora nic nie wiedzieli nie tylko dziennikarze czy związkowcy, ale nawet… prezes zarządu FŁT Kraśnik, Grzegorz Jasiński. - Dowiedziałem się o tym podczas wizyty w Chinach - mówi.

Wrócili z Chin

W piątek polska delegacja wróciła z wizyty w Państwie Środka, gdzie pojechała na zaproszenie chińskiej grupy Tri-Ring Group Corporation of China. Uczestniczyli w niej przedstawiciele ARP oraz FŁT Kraśnik, w tym Grzegorz Jasiński, prezes zarządu kraśnickiej fabryki.

Przedstawiciele polskiej delegacji zapoznali się z planami rozwoju chińskiej firmy na lata 2011-2015. Stronie chińskiej przedstawiono informacje na temat możliwości inwestycyjnych wynikających z założonych planów prywatyzacji polskich przedsiębiorstw. Chiński inwestor zadeklarował chęć nabycia FŁT, której większościowym udziałowcem jest ARP.

Nie wiedział nawet prezes

Jak przyznaje prezes Jasiński o zainteresowaniu fabryką przez chińską Tri-Ring Group Corporation dowiedział się podczas wizyty w Chinach. Nie dziwi zatem także fakt, że o sprawie nic nie wiedzieli także pracownicy i związkowcy. - Docierają do nas jedynie szczątkowe informacje. Każdy kto jest zainteresowany śledzi doniesienia medialne, ale oficjalnie ani pracownicy, ani związkowcy nie zostali o tym poinformowani - mówił nam w piątek Krzysztof Pawłowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w kraśnickiej fabryce.

- W tej chwili nie ma żadnej sprzedaży FŁT. Są to dopiero wstępne plany. Czekamy na rozmowy z prezesem. Do tej pory o sprawie nic nie wiedzieliśmy - usłyszeliśmy od Aleksandra Palucha, przewodniczącego Związku Zawodowego "Metalowcy” w FŁT.

Grzegorz Jasiński studzi emocje

Sam prezes kilkanaście godzin po powrocie z Chin studzi emocje. - Powstał pewien szum medialny w związku z planami sprzedaży FŁT Chińczykom, ale wiem z doświadczenia, że trzeba podchodzić do tego z dużym dystansem. Przypomnę, że 4 lata temu też były prowadzone poważne rozmowy na temat sprzedaży fabryki z firmą z Niemiec. Ostatecznie ta firma nie przystąpiła nawet do przetargu - przypomina prezes Jasiński.

Diabeł tkwi w szczegółach

- Póki co, chińska firma wyraziła wolę udziału w postępowaniu prywatyzacyjnym, ale na chwilę obecną trudno mówić o jakichkolwiek konkretach. Diabeł tkwi bowiem w szczegółach. A ich na razie nie znamy, choćby tych dotyczących pakietu socjalnego - dodaje Grzegorz Jasiński.

Prezes zarządu kraśnickiej fabryki podkreśla, że na dzisiaj jedynym faktem jest to, że chińska firma wyraziła zainteresowanie kupnem fabryki. - Póki co nie ma nawet jednak ogłoszenia procedury sprzedaży - zaznacza.

Życie toczy się dalej

ARP jest większościowym udziałowcem FŁT Kraśnik. Posiada 89,15 % udziałów. Jak poinformowała rzeczniczka ARP Roma Sarzyńska-Przeciechowska FŁT obecnie jest przygotowywana do sprzedaży przez ARP. Rozmowy w sprawie potencjalnego wejścia do niej chińskiego inwestora będą kontynuowane w trakcie wizyty przedstawicieli Tri-Ring Group Corporation w fabryce w Kraśniku.

Tymczasem życie toczy się dalej. - Czekamy na rozwój sytuacji, ale na razie skupiamy się na tym, co zaczęliśmy, czyli na dalszej restrukturyzacji FŁT - kwituje prezes Jasiński.

Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Lubelski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto