Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

CV nauczycieli trafiają do Urzędu Miasta

Sandra Michalewska
Fot. Kurator oświaty, burmistrz miasta, dyrektor szkoły – gdzie nauczyciele powinni kierować swoje aplikacje?
Fot. Kurator oświaty, burmistrz miasta, dyrektor szkoły – gdzie nauczyciele powinni kierować swoje aplikacje? archiwum/Sandra Michalewska
Do kraśnickiego magistratu napływają dokumenty osób poszukujących pracy w roli nauczyciela. Kandydatury przedstawia organ rządowej administracji zespolonej, a władze miasta pytają czy to właściwe miejsce na tego typu praktyki.

Do tej pory do Urzędu Miasta w Kraśniku wpłynęło kilka pism przedstawiających kandydatów do pracy w szkole. Ich nadawcą jest Krzysztof Babisz, Lubelski Kurator Oświaty. Załączniki do pism podpisanych przez kuratora stanowią CV poszczególnych kandydatów. – Czy magistrat to właściwe miejsce do przesyłania tego typu dokumentów? Przecież w kompetencjach Urzędu Miasta nie leży rozpatrywanie takich aplikacji. Nie decydujemy o tym, jakich nauczycieli zatrudni dana szkoła – mówią urzędnicy kraśnickiego magistratu.

Kurator oświaty, który w imieniu wojewody wykonuje zadania i kompetencje w zakresie oświaty na terenie całego województwa, swoje pisma adresował bezpośrednio do burmistrza miasta. Udało nam się dotrzeć do dokumentów. – Kuratorzy oświaty nie dysponują obecnie danymi o wolnych etatach w szkołach i placówkach oraz nie mają kompetencji w zakresie rozpatrywania spraw dotyczących stosunku pracy nauczycieli. Uwzględniając powyższe uprzejmie proszę o rozważenie możliwości jej (osoby poszukującej pracy –red.) zatrudnienia w prowadzonych przez miasto szkołach i przekazanie wniosku właściwemu dyrektorowi – czytamy w piśmie podpisanym przez Krzysztofa Babisza.

W przesyłaniu takich dokumentów kurator nie dostrzega nic nietaktownego. - Jedni o tym wiedzą, inni nie – ale kuratorium nie jest organem zatrudniającym nauczycieli. Nie prowadzimy „banku ofert pracy”, gdzie każdy kto jej szuka mógłby się w nim zarejestrować. Jako, że nie chcemy pozostawiać ofert, które do nas napływają bez odpowiedzi przesyłamy je zgodnie z miejscem zamieszkania danej osoby do organu prowadzącego, czyli do podmiotu, który dysponuje informacjami na temat tego czy może zatrudnić kogoś na swoim terenie czy też nie – wyjaśnia Krzysztof Babisz.

Z kolei dyrektor PUP w Kraśniku zauważa, że problem tkwi gdzie indziej. – Są różnorakie sposoby na znalezienie pracy. Nie uważam jednak, by rozsyłanie swojego CV do kuratorium czy urzędu miasta było odpowiednim krokiem. W takim przypadku lepiej gdyby zainteresowana osoba po prostu złożyła swoje dokumenty bezpośrednio u dyrektora danej szkoły – uważa Andrzej Tybulczuk. – Aktualnie nie ma żadnych ofert dla osób poszukujących pracy w roli nauczyciela w powiecie kraśnickim – pesymistycznie kwituje dyrektor PUP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto