Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Były burmistrz Kraśnika prawomocnie skazany na 3 lata więzienia. Piotr Cz.: "Złożę kasację"

Sandra Michalewska
Lubelski sąd utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji
Lubelski sąd utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji archiwum/SM/NaszeMiasto.pl
Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy wyrok 3 lat bezwzględnego więzienia dla byłego burmistrza Kraśnika, Piotra Cz. On sam zapowiada kasację i zapewnia, że nie zamierza unikać wymiaru sprawiedliwości. - Nie jestem brazylijskim mafioso, który chce zniknąć z życia publicznego - mówi "Kurierowi Lubelskiemu".

Chodzi o głośną sprawę byłego włodarza Kraśnika, którzy rządził miastem przez 14 lat. W styczniu br. tamtejszy Sąd Rejonowy skazał go na 3 lata bezwzględnego więzienia i karę grzywny w wysokości 7,5 tys. zł. Ma też pokryć koszty sądowe i naprawić wyrządzoną szkodę - zwrócić miastu pieniądze w kwocie ponad 17,5 tys. zł i blisko 3 tys. zł Starostwu Powiatowemu w Kraśniku. Wyrok dotyczył przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 19,5 tys. zł w zamian za pozostawienie na stanowisku członków rady nadzorczej KPEC i przekroczenia uprawnień.

Postępowanie objęło też tak zwany wątek alpejski. Śledczy postawili mu zarzut wyłudzenia od szkół pieniędzy w kwocie 20 643 zł na wyjazd do Austrii. W 2008 r. Piotr Cz., jako burmistrz miał wydać dyrektorom kraśnickich szkół polecenie wyjazdu i zapłacenia za niego ze szkolnych funduszy szkoleniowych. Oficjalnie wyjazd miał na celu zapoznanie się z „Systemem edukacji w Europie na przykładzie Austrii”. W rzeczywistości Piotr Cz. - zdaniem śledczych - miał wiedzieć, że wyprawa w Alpy nie ma nic wspólnego ze szkoleniem. Sam oskarżony uzyskał korzyść majątkową w wysokości 2 949 zł stanowiącą refundację kosztów wyjazdu jego i żony.

Od wyroku odwołał się obrońca Piotra Cz., i drugiego oskarżonego w tej sprawie - Krzysztofa K., mec. Piotr Sendecki. - Wyrokiem z dnia 26 listopada br. Sąd Okręgowy w Lublinie na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonych utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Wyrok jest prawomocny i podlega wykonaniu. Od wydanego orzeczenia przysługuje nadzwyczajny środek odwoławczy jakim jest kasacja - poinformowała inspektor Agnieszka Semeryt z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie.

Sąd ma teraz przesłać odpis wyroku do zakładu karnego. Potem wezwie Piotra Cz. do stawienia się tam w określonym terminie pod rygorem doprowadzenia przez policję.

Były burmistrz Kraśnika jest w Polsce. Udało nam się z nim skontaktować. - Choć uważam że wyrok jest niesprawiedliwy to go przyjmuję, bo jestem człowiekiem, który respektuje prawo. Zamierzam jednak skorzystać ze wszystkich przysługujących mi ścieżek odwoławczych. Złożę kasację, a jeśli trzeba będzie to swojej niewinności będę dowodził na forum Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, bo w Polsce idą takie czasy, że coraz trudniej będzie cokolwiek udowodnić - mówi Piotr Cz.

Były włodarz miasta dementuje plotki, że mógłby próbować unikać wymiaru sprawiedliwości wyjeżdżając za granicę. – Nie jestem brazylijskim mafioso, który chce zniknąć z życia publicznego. Jestem zakorzeniony w Kraśniku i uważam się za osobę pokrzywdzoną. Nawet jeśli będę musiał odbyć karę to po powrocie również nie zamierzam wyprowadzać się z tego miasta.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto