76. rocznica agresji ZSRR na Polskę. Kraśnik pamiętał (ZDJĘCIA, WIDEO)

- Na ogół nie pamięta się o tym, że w wyniku kaźni na wschodzie śmierć poniosło wielu mieszkańców Kraśnika i jego najbliższych okolic, głównie tych, którzy służyli jako oficerowie, funkcjonariusze policji państwowej czy innych służb mundurowych. Wśród nich było także kilku oficerów z 24. Pułku Ułanów, który przed wojną stacjonował w Kraśniku - mówi Jarosław Cybulak, historyk z Kraśnika, który brał udział w czwartkowych uroczystościach.

Obchody 76. rocznicy w Kraśniku rozpoczęły się mszą świętą w kościele WNMP w starej części miasta. Po nich przemaszerowano na Cmentarz Parafialny, gdzie złożono wiązanki kwiatów i odegrano marsz żałobny.

- Dzisiaj mówimy o pakcie Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939r. ale mało kto wie, że już dwa dni później wywiad angielski, francuski znali tajny protokół. Znali go, ale nie udostępnili go Polakom. Protokół, w którym była mowa o tym, że Polska została podzielona przez Niemców, że utworzono strefę wpływów. Bali się pewnie, że Polska będzie pertraktowała z Niemcami, że pewnie uderzenie nie pójdzie na Polskę, ale być może na państwa zachodnie - mówił Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. - Dziś ciśnie się refleksja. Bo zastanawiamy się nad zagrożeniem, jakie niesie za sobą rozpad UE, uchodźcami, którzy są w Europie. I nagle słyszymy połajanki ze strony zachodu odnośnie solidarności, odpowiedzialności i dotrzymywania słowa. Te słowa wydają się naprawdę co najmniej nie na miejscu - dodawał.