Archiwa rodzinne są częścią polskiego dziedzictwa narodowego. Służą one bowiem nie tylko odtworzeniu historii danej rodziny, ale także fragmentu dziejów naszego kraju. Badania genealogiczne stały się szczególnie modne w XIX w., a w Królestwie Polskim w okresie zaborów nabrało szczególnego wymiaru. Rodziny zamawiały wywody i drzewa genealogiczne mające na celu podkreślenie polskości rodziny. W czasach PRL-u społeczeństwo zarzuciło i zapomniało o tej tradycji. Od jakiegoś czasu ponownie obserwuje się zainteresowanie tym tematem.
Żyjemy w czasach szczególnych – zaniku przekazu w postaci papierowej. Coraz rzadziej wysyłamy kartki okolicznościowe, listy czy nawet życzenia świąteczne. Zastępują nam je SMS-y, maile czy rozmowa telefoniczna. To swoisty znak czasu. Twórzmy więc archiwa rodzinne dla naszych potomków. Wzbogacimy w ten sposób bazę źródłową do dziejów państwa i narodu. Jednocześnie stworzymy szansę zrozumienia samych siebie. Unikalność i niepowtarzalność tych materiałów sprawia, że mają wartość nie tylko sentymentalną, ale także materialną. Na uwagę zasługuje nie tylko treść informacyjna, ale także zastosowany materiał piśmienniczy, jego forma, oprawa i techniki zdobnicze. W czasach masowej produkcji dokumentacji trudno doszukać się wyjątkowości.
Wśród archiwów prywatnych możemy wyodrębnić archiwa osobiste, rodzinne i domowe. Każde z nich ma swoją specyfikę, ale też wiele cech wspólnych, a nade wszystko przyświeca im ten sam cel – ocalić przed zapomnieniem pamięć historyczną pojedynczych osób i ich rodzin.
Przechowywanie zbiorów rodzinnych może być niejednokrotnie uciążliwe lub utrudnione. Pamiętać należy wtedy, że są archiwa, muzea i biblioteki, które mogą przejąć na siebie ciężar przechowywania tychże materiałów. Pracownicy tych placówek pomogą ocenić wartość pamiątek, w jaki sposób można je chronić, a nawet udostępniać innym.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?