Najwięcej osób przychodzi w czwartki, bo dawcy chcą łączyć przyjemne z pożytecznym i robią sobie długi weekend, wykorzystując ustawowe dwa dni wolnego od pracy. W wakacje do dziewięciu punktów RCKiK w województwie lubelskim zgłasza się wtedy do 450 osób, co pozwala podreperować zapas. W pozostałe dni tygodnia ta liczba jest nawet o połowę mniejsza.
– We wszystkich grupach, z wyjątkiem AB, mamy za mało krwi. Głównie w A i B zapas jest nieduży, wystarcza na jeden, może dwa dni – ocenia Małgorzata Orzeł, dyrektorka Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.
Powodów tego stanu rzeczy – poza urlopami – jest kilka.
– Po pierwsze, jeszcze ciągle czujemy popandemiczne odblokowanie planowych zabiegów operacyjnych. Po drugie, rośnie liczba urazów związanych z pracą w rolnictwie, latem jest ich najwięcej. A po trzecie, w naszym województwie mamy całkiem sporo pacjentów z Ukrainy, którzy również potrzebują krwi, co też przekłada się na większe zapotrzebowanie szpitali – wylicza Orzeł.
W Lublinie krew można oddać w siedzibie RCKiK przy ul. Żołnierzy Niepodległej 8. Jest otwarte od poniedziałku do soboty od 7 do 13:30, a we wtorek i czwartek do 17. Na kwalifikację do zostania dawcą krwi może przyjść każda zdrowa osoba dorosła do 65 r. życia, która waży przynajmniej 50 kg.
- Ruszył casting do serii filmów „Budowniczowie świata”
- Byliście na mecie Tour de Pologne w Lublinie? Zdjęcia kibicujących mieszkańców
- Nie brakuje chętnych na stare „fanty”! Lubelska Giełda Staroci przyciągnęła tłumy
- Kazimierz Dolny zamienił się w stolicę filmu! Fotorelacja
- Ciało ze śladami pogryzienia znalezione po tygodniu w pszenicy
- Uczy, bawi i zachwyca. Za nami pierwszy dzień Carnavalu Sztukmistrzów! [ZDJĘCIA]
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?