W sobotę, 9 lutego radni spotkają się na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Do udziału w obradach została zaproszona Marzena S. z prawomocnym wyrokiem sądu.
- Pani Marzena Siejewicz też dostała zaproszenie na jutrzejszą sesję. Decyzję podjąłem w porozumieniu w moimi zastępcami. Na wcześniejszym spotkaniu (odbyło się w styczniu - red.) wspólnie rozpatrywaliśmy dwie opinie prawników dotyczące wygaszenia mandatu pani Siejewicz. Wynika z nich, że powinna być ona zapraszana na sesje dopóki nie rozstrzygnie się sprawa w NSA. Była między nami pełna zgodność co do tego, że pani Siejewicz jest radną. Skoro jest radną to nie można jej nie zapraszać - twierdzi Jan Albiniak, przewodniczący Rady Miasta w Kraśniku.
Decyzja budzi kontrowersje. Radni PO już zapowiedzieli złożenie wniosku o głosowanie imienne. Dotyczy to wszystkich sesji, w których Marzena S. ma brać udział w głosowaniach dopóki NSA nie rozstrzygnie sprawy.
- Jeśli pani Marzena pojawi się na sesji i będzie głosować będziemy żądali głosowania imiennego - mówi Zbigniew Marcinkowski, wiceprzewodniczący RM.
Wiceprzewodniczący wskazuje też na fakt, że składał propozycję wystąpienia o jeszcze jedną opinię prawną w tej sprawie. - Podczas styczniowego spotkania zaproponowałem, by wystąpić o opinię zewnętrzną i na tej podstawie mieć pewność, że mamy zachowaną całkowitą bezstronność. Przewodniczący tego nie zrobił. Sami postanowiliśmy to zrobić, bo mieliśmy wątpliwości co do tego tematu. Konsultowaliśmy się m.in. z dr Czerwem, ale nie tylko i dzięki uzyskanym informacjom nasze stanowisko jest takie, że pani Marzena nie powinna brać udziału w pracach rady.
Decyzje podjęte z udziałem Marzeny S. mogą być uchylane. - Nie widziałem opinii prawnika, w której dyspozycji jest pan Marcinkowski. Nie znam jej treści, nikt mnie z tym nie zapoznał. Od spotkania z zastępcami nie mieliśmy więcej okazji rozmawiać na ten temat - mówi Jan Albiniak. - Jeśli jednak ktoś ma informacje na temat jakichś niedociągnięć, przestępstw, rzeczach które nie powinny mieć miejsca powinien bez zbędnej zwłoki poczynić działania wyjaśniające i naprawcze. Na radnym, a szczególnie na zastępcy przewodniczącego ciąży taki obowiązek.
Wg przewodniczącego Albiniaka nie można też mówić o "zależnych" prawnikach. - Bez przerwy słyszę o opinii "niezależnego prawnika". A który prawnik jest zależny i od czego oraz kogo? Każdy winien wydawać opinie interpretując fakty zgodnie z literą prawa. Jeżeli ktoś ma wiedzę, że przedstawiane opinie prawne są nierzetelne to powinien to zgłosić właściwym organom. Dla mnie prawnik jest prawnikiem i tak pozostanie - poinformował.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?