- W akcję zbiórki zaangażowali się nie tylko pracownicy FŁT w Kraśniku, ale także sami mieszkańcy - mówi Katarzyna Bryndza, kierownik Hotelu Pracowniczego FŁT i współorganizatorka akcji. - Dary można było przynosić do naszego hotelu. Akcja trwała 3 tygodnie.
W sumie udało się zebrać ok. 70 kg suchej karmy, makaron, kaszę, ok. 10 kg mokrej karmy, a także kołdry oraz koce. Wszystko zawieziono na początku marca do przytuliska w Rachowie.
- Ludzie po raz kolejny okazali się bardzo ofiarni - ocenia Ewa Korona, współorganizatorka zbiórki. - Bardzo często jest tak, że ludzie chcą pomóc, ale nie wiedzą, gdzie się zgłosić i w jaki sposób to zrobić, dlatego bardzo ważne jest propagowanie informacji o tego typu akcjach.
Organizatorki zbiórki chcą w szczególny sposób podziękować paniom, które były najbardziej zaangażowane w akcję: Halinie Harabasz, Renacie Matuszkiewicz, Annie Łącznej oraz Alicji Łukasiewicz.
W Rachowie wciąż przebywa ok. 140 psów. Po śmierci założycielki prywatnego przytuliska, Stanisławy Olszewskiej, która zmarła na raka zwierzętami opiekuje się jej córka - Renata z narzeczonym. - Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w zbiórkę. Każda pomoc jest dla nas bardzo cenna - mówi Renata Olszewska z przytuliska w Rachowie Starym.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Lubelski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?