Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prace archeologiczne nad zalewem w Kraśniku. Odsłonięto piec do wypału cegły z XVI w.

Katarzyna Puczyńska
W ostatnim tygodniu nad kraśnickim zalewem prowadzone były prace archeologiczne, mające na celu zabezpieczenie wyjątkowego znaleziska. Jest to piec do wypału cegły "palcówki" z XVI w. - To jedyny taki piec zachowany częściowo w całym województwie lubelskim - komentuje dr Dominik Szulc Społeczny Opiekun Zabytków Miasta Kraśnik.

Obiekt znajduje się przy parkingu, w pobliżu pola namiotowego i przez wiele lat osłonięty był drewnianym stelażem.

Na jego ślad trafiono w 2007 roku, podczas kopania niecki zalewu kraśnickiego, jednak nie podjęto wówczas żadnych działań naprawczych i ochronnych. Dopiero w ostatnich miesiącach władze miasta postanowiły to zmienić.

Zespół naukowców i archeologów odkopał, oczyścił i zabezpieczył znalezisko.

- Piec do wypalania cegły "palcówki" powstał w XVI wieku, najprawdopodobniej na potrzeby budowlane folwarku - wyjaśnia archeolog Marcin Piotrowski, który kieruje pracami w Kraśniku - Obecnie skończyliśmy prace w terenie, trwa opracowywanie dokumentacji. Prowadzone badania dadzą nam wiarygodną możliwość precyzyjnej rekonstrukcji.

W odtworzeniu znaleziska pomoże także dokumentacja sporządzona dwanaście lat temu przez Zbigniewa Wichrowskiego archeologa i wieloletniego kierownika Muzeum Regionalnego w Kraśniku.

- To jedyny taki piec zachowany częściowo w całym województwie lubelskim. Całość wzniesiono z kamienia, głównie granitu, częściowo również z cegły - opisuje dr Dominik Szulc Społeczny Opiekun Zabytków Miasta Kraśnik, który bierze udział w prowadzonych badaniach. Historyk dodaje także, że podczas trwających prac archeologicznych odnaleziono fragmenty ceramiki, kafli piecowych oraz kości zwierząt zabitych lub padłych w tym miejscu przed kilkoma wiekami.

Palcówka to rodzaj wytrzymałej cegły, charakterystycznej dla średniowiecznych budowli polskich. Jej nazwa pochodzi od podłużnych śladów, wyżłobionych palcami rzemieślnika, który usuwał z formy nadmiar gliny.

Władze miasta planują wyeksponować znalezisko.

- Czekamy na ogłoszenie przez Lubelski Urząd Marszałkowski naboru w konkursie do Regionalnego Programu Operacyjnego "Dziedzictwo kulturowe i naturalne" – mówi Wojciech Wilk, burmistrz Kraśnika - Chcielibyśmy skorzystać z możliwości pozyskania środków unijnych na zabezpieczenie i ekspozycję tego historycznego obiektu. Jesteśmy gotowi do złożenia wniosku o dofinansowanie. Mamy już niezbędne dokumenty i projekty. Instalacja służyłaby przede wszystkim takiemu wyeksponowaniu obiektu, aby zainteresowali się nim turyści. Ci, którzy przyjadą na wypoczynek nad zalewem kraśnickim i ci, którzy szukają zabytków i ciekawostek historycznych w okolicy Kraśnika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto