Nowy zarząd PiS w powiecie kraśnickim ZDJĘCIA
Roman Bijak został nowym skarbnikiem zarządu powiatu kraśnickiego Prawa i Sprawiedliwości. Pełni też funkcję radnego Rady Powiatu w Kraśniku. Ostatnio było o nim głośno za sprawą nowej pracy, którą dostał. Po stracie posady w kraśnickiej Fabryce Łożysk Tocznych Bijaka zatrudnił burmistrz Kraśnika, który w 2010r. startował z listy PiS. - W życiu nie ma nic przypadkowego. Tak samo jest z pracą w Kraśniku - powiedział Bijak dodając, że praca w urzędzie nie jest szczytem jego marzeń ani aspiracji. Jak przyznaje Roman Bijak nie chciał startować w wyborach. - Pierwotnie nie byłem zainteresowany startowaniem w wyborach. Dlaczego? Sam nie wiem. Zdecydowałem się, bo nie boję się brać żadnych obowiązków na siebie. Żeby się wykazać trzeba te obowiązki brać - mówi. - Wspólnym celem PiS-u jest wygranie wyborów. Bijak nie ukrywa, że jest zadowolony z nowego składu PiS w powiecie. - Nie ma w tej chwili lepszej osoby od Jarosława Stawiarskiego w roli szefa PiS-u. Dla mnie Wiesław Marzec nie jest człowiekiem, który poprowadziłby PiS. Cechy przywódcze ma pan Stawiarski - twierdzi Bijak. Jarosław Stawiarski był już szefem PiS-u w powiecie. Funkcję pełnił przez 6 lat, a stracił ją 20 czerwca 2012r. - Wtedy nie chcieliśmy narażać ludzi na szykany i inne rzeczy, bo rządził wówczas Piotr Cz. Teraz jest łatwiej - uważa. Wśród członków PiS jest m.in. były wójt Zakrzówka, skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Jak komentuje to nowy skarbnik partii w powiecie? - Takie mamy sądy jakie mamy. Nie będę ich osądzał. Gdybym był przekonany, że to jego wina (byłego wójta - red.) to miałbym inne podejście. Uważam, że został wmanipulowany w tę sprawę - twierdzi Bijak.
