Norweski dziennik o byłym burmistrzu Kraśnika. W materiale wystąpiła m.in. jego żona, Aleksandra

Kraśnik odwiedzili dziennikarze jednego z największych norweskich dzienników - Dagbladet. Efektem ich pracy jest reportaż o byłym burmistrzu miasta, Piotrze Cz., który został skazany za łapówki. Materiał dotyczy byłego włodarza miasta w kontekście funduszy norweskich, a konkretnie realizacji projektu Centrum Współpracy Polsko-Ukraińskiej.

Reporterzy rozmawiali m.in. żoną byłego burmistrza, Aleksandrą.

- Aleksandra jest zaskakująco otwarta i opowiada o trudnym czasie, o straconych latach, ale nie widzi żadnej winy w działaniach męża - czytamy w artykule.

Dziennikarze nakręcili też filmik, w którym pokazane są różne miejsca Kraśnika, w tym m.in. Rynek. Odwiedzono też dom Cz. W materiale widzimy żonę byłego burmistrza z dzieckiem, a także owczarka niemieckiego.

- Ludzie kradną setki milionów i normalnie żyją, ale ta sprawa jak dla mnie od samego początku była polityczna. Szukali czegoś, by mój mąż trafił do więzienia - powiedziała dziennikarzom małżonka Piotra Cz.

Cały artykuł oraz filmik można znaleźć na stronie norweskiego dziennika KLIKNIJ

Korupcyjną sprawę komentują też kraśniccy urzędnicy. - To dla nas naprawdę smutna i trudna sytuacja - przyznawała reporterom Emilia Łukasik, p.o. rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Kraśniku.

Przypomnijmy. Projekt Centrum Współpracy Polsko-Ukraińskiej, był finansowany z grantu przyznanego przez Norweski Mechanizm Finansowy. W przekazaniu pieniędzy pośredniczyło ówczesne Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

Realizacja projektu CWPU, którego celem było promowanie współpracy transgranicznej, rozpoczęła się jeszcze w lutym 2009r. kiedy w Kraśniku rządził burmistrz Piotr Cz. W czerwcu ówczesny włodarz miasta uzależnił od otrzymania łapówki zawarcie umowy zlecenia na prace związane z koordynowaniem projektu CWPU. Osoba powołana na koordynatora - w zamian za podpisanie z nią umowy - przekazywała burmistrzowi co miesiąc połowę wynagrodzenia z tytułu wykonywania tej pracy. W ten sposób w okresie od sierpnia 2009 r. do grudnia 2010 r. do kieszeni Piotra Cz. trafiło ponad 16,6 tys. zł.

Ale na tym nie koniec. Nieprawidłowości dotyczyły także zlecania płatnych wykładów w ramach CWPU. Od października 2009 r. do listopada 2010 r. Piotr Cz. przyjął od wykładowcy co najmniej 10,5 tys. zł. Proceder był podobny - osoba z którą podpisano umowę przekazywała burmistrzowi połowę wynagrodzenia. Piotr Cz. m.in. za to został skazany na 3 lata więzienia w zawieszeniu na 6 lat (obecnie odbywa karę 3 lat bezwzględnego więzienia za wyrok w innej sprawie - red.).