Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Kraśnika wykonuje bajkowe ilustracje dziecięcych książek. Rozmowa z Aleksandrą Rak

Katarzyna Puczyńska
- Zawsze moją inspiracją jest natura i otoczenie - mówi pochodząca z Kraśnika Aleksandra Rak, ilustratorka bajek dla dzieci. Niedawno premierę miała nowa publikacja z jej rysunkami "Choroba niedźwiadka". Nasza rozmówczyni opowiada o swojej pasji, pomysłach i dokonaniach.

Jak powstawały rysunki do Niedźwiadka?

Od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie zilustrowanie bajek dla dzieci. Rozglądałam się za pisarzem ponieważ sama nim nie jestem, a zależało mi na dobrym tekście. Szczęśliwie okazało się, że pan Jan Stanisław Kamyk-Kamieński posiada bardzo dobre wierszyki dla dzieci własnego autorstwa i poszukuje ilustratora. Od razu nawiązaliśmy współpracę i tak to się zaczęło.

Skąd czerpałaś inspirację i pomysły?

Zawsze moją inspiracją jest natura i otoczenie. Szukam ciekawych rzeczy blisko siebie, obserwuję przyrodę, która jest niezawodna w podsuwaniu pomysłów czy to na obraz, czy rysunek. Wychodzę na spacer, zabieram ze sobą telefon i robię wszystkiemu po drodze zdjęcia, których potem używam w pracy. Z „Chorobą Niedźwiadka” było tak samo. Bajka opowiada o przygodzie małego misia, akcja osadzona jest w lesie więc tło w zasadzie nie stanowiło dla mnie większego problemu. Trzeba było znaleźć pomysł na misia i kilku bohaterów książeczki. W trakcie pracy wykonałam dużo szkiców i próbek, np. zestawienia kolorów, projekty postaci, tła. W przypadku tej książeczki używałam kolorowych tuszy, bo zależało mi na utrzymaniu całości w intensywnej i barwnej kolorystyce. Ilustracje urozmaiciłam dodając trochę akcentów suchymi pastelami i białym żelopisem.

Czy to pierwsza publikacja z twoimi ilustracjami?

Nie. Moim „książkowym” debiutem były ilustracje okładkowe do trzech tomów książki „Wietrzne Katedry” A. R. Reystone. Następnie już nawiązałam współpracę z panem Janem Stanisławem Kamykiem-Kamieńskim i zilustrowałam bajki dla dzieci :„Leśna Orkiestra”, „Spacer Niedźwiadka” oraz właśnie najnowsza „Choroba Niedźwiadka”. Niebawem ukaże się także kolejna książka z ilustracjami mojego autorstwa będą to legendy Słowian. Ilustracje, które do niej narysowałam są pozbawione wesołych i pstrokatych kolorów. Wykonane zostały węglem, tuszem, ołówkami, ale też własną techniką mieszaną i kolażem.

Jakie inne twoje prace mogą zobaczyć mieszkańcy w Kraśniku?

W 2016 roku ukazały się widokówki przedstawiające zabytki w Kraśniku. Są to ilustracje akwarelowe mojego autorstwa. Ponadto jestem autorką grafik i ilustracji związanych z miejskimi imprezami sportowymi jak Triathlon i Półmaraton, które są wykorzystywane na koszulkach, banerach, czy innych materiałach promocyjnych. Większość moich projektów graficznych widnieje także na miejskich witrynach, portalach społecznościowych i gadżetach miejskich, a nawet w komunikacji miejskiej. Jest to oczywiście związane z moją pracą grafika w Urzędzie Miasta.

Czy udało ci się wystawić już swoje parce w galerii?

Tak, pierwszą swoją wystawę w Kraśniku zrobiłam dwa lata temu w Centrum Kultury i Promocji w Galerii Odnowa. Była to wystawa grafik, ilustracji, rysunku i malarstwa. Dodatkowo od 2019 roku mam przyjemność prowadzić Miejski Plener Malarski, który kończy się również wernisażem i wystawą wszystkich uczestników pleneru. Moją pracę na bieżąco można śledzić na profilu FB @artAleksandraRak i instagramie, wrzucam tam filmiki z malowania, zdjęcia prac które powstają, bądź już tych gotowych.

Czym się zajmujesz obecnie?

Od jakiegoś czasu pracuję nad dużą serią kolorowych rysunków obrazujących zabytki i charakterystyczne miejsca gminy i powiatu kraśnickiego. Biorę udział w konkursach dla artystów, dostaję się w na ogólnopolskie wystawy, np. Satyrykon. W tym roku także zamierzam startować, dlatego stale monitoruję temat i śledzę na bieżąco wydarzenia, które mnie interesują. Ponadto dużo rysuję i maluję dla siebie tj, „do szuflady” i na zamówienie. Jest to mój ulubiony sposób spędzania wolnego czasu, sposób na relaks i odprężenie. Przy swobodnym tworzeniu w domu wpadam na dużo pomysłów, które mogę wykorzystać w przyszłości w pracy.

Z technik malarskich najbardziej lubisz rysunek?

Lubię możliwości jakie daje rysunek. Dla przykładu – z rysowania portretów węglem przeskoczyłam w rysowanie tuszem i akwarele, wzorowałam się na drzeworytach japońskich, malowałam rośliny i zwierzęta. Szukałam wielu inspiracji, pomysłów i sposobów na urozmaicenie moich rysunków i obrazów. Zaczęłam eksperymentować, mieszać techniki ze sobą, próbować nowych. Bardzo lubię wyzwania, chyba kolor był dla mnie największym z nich, zwłaszcza opanowanie akwareli. Wbrew pozorom są to bardzo trudne farby. Trzeba niebywałej precyzji i opanowania by dobrze nimi operować. Nabywane umiejętności latami przekładały się na jakość wykonania prac. Jednak wciąż się rozwijam, szukam nowych sposobów na obraz.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto