W Kraśniku życie toczy się niemal jak co dzień. Wykonywane są zaplanowane wcześniej prace budowlano-remontowe, sklepy są dobrze zaopatrzone, nie widać już pełnych parkingów.
- Kolejek nie ma. Poszłam dzisiaj do apteki i oprócz mnie była tylko jedna osoba – mówi Joanna, mieszkanka Kraśnika.
- Trzeba być rozważnym, ale nie ma co panikować. Na mieście co prawda mniej ludzi, ale autobusy jeżdżą, a sklepy są przyzwoicie zaopatrzone. Można zrobić zakupy. Nie ma jedynie żelu antybakteryjnego do rąk – podkreśla Leszek, mieszkaniec Kraśnika.
CKiP, kino, MOSiR, szkoły, przedszkola, a nawet targowiska są zamknięte. Ruch na ulicach jest nieco mniejszy. Mieszkańcy wychodzą, jeśli muszą.
- Na wszelki wypadek wolę zostać w domu. Nadrabiam zaległości w czytaniu – pisze do nas Janina z Kraśnika.
Czytaj najnowsze informacje pod linkiem: Zagrożenie koronawirusem w Kraśniku
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?