W niedzielnej, mroźnej kąpieli wzięło udział ok. 20 śmiałków, w tym kilka kobiet. Dużą grupę stanowili członkowie Lubelskiego Klubu Morsów, którzy mieli ze sobą stroje piratów.
Wejście do lodowatej wody było opóźnione o ponad pół godziny, bo organizatorzy nie wykonali przerębla w Zalewie.
- Mimo wszystko jestem szczęśliwy, bo na szczęście obyło się bez większych problemów. Na początku trochę zawaliły osoby odpowiedzialne za odmrożenie, ale piłą udało się zrobić przerębel - podsumował po inauguracji mroźnych kąpieli w Kraśniku, Jarosław Toporowski, radny miejski i organizator imprezy.
Kolejne morsowanie w Kraśniku już za tydzień.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?