18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraśnik: Inni Niż Myślisz chcą promować kulturę hip-hop ZDJĘCIA

Sandra Michalewska
Kraśnik: Inni Niż Myślisz chcą promować kulturę hip-hop
Kraśnik: Inni Niż Myślisz chcą promować kulturę hip-hop materiały Inni Niż Myślisz
Są młodzi, mają pasję, talent i twierdzą, że kultura hip-hop może być narzędziem promującym Kraśnik. O kim mowa? O członkach Nieformalnej Grupy Młodzieżowej Inni Niż Myślisz, którzy w kraśnickim Centrum Kultury i Promocji prowadzili zajęcia dla młodzieży z beatbox’u, b-boyingu, djingu i graffiti. Część warsztatów jest kontynuowana.

Polub nas na Facebook'u!

Grupę propagującą hip-hop w Kraśniku tworzą cztery osoby. – Sama kultura hh dzieli się na cztery podstawowe elementy: graffiti, taniec, rap i diing. Każda z osób w Inni Niż Myślisz specjalizuje się w jakiejś dziedzinie – mówi Michał Prokop, który jest „specem” od graffiti. – W naszej grupie nie ma tylko rapera. Nie chcieliśmy szukać i ściągać nikogo znanego, bo nie o to chodzi w tym projekcie.

Breakdance, czyli b-boying

B-boyingiem w grupie zajmuje się Kamil Wróbel. 25-letni kraśniczanin tańczy od 7 lat. B-boying to rodzaj specyficznego i unikatowego tańca z dużą ilością elementów siłowo - sprawnościowych. Poza podstawowym zakresem figur nie ma tu ścisłego zakresu ruchów, dzięki czemu samemu można tworzyć nowe kroki na podstawie poznanych wcześniej elementów. - Jak zaczynałem tańczyć w mieście były trzy ekipy. Break’a tańczyło jakieś 20 osób. Ile jest teraz? Można ich wymienić na palcach jednej ręki – mówi Kamil, B-boy BlindStep.

Chłopaki są samoukami. – Na naukę tańca nie miałem ani sali ani jakiegoś specjalnego miejsca, więc rozkładaliśmy z chłopakami maty i tańczyło się na ulicy, a gdy padał deszcz – w piwnicy – wspomina Kamil.

Jest też DJ...

Od tworzenia, dobierania i miksowania muzyki jest Kamil Jakubowski, czyli DJ Mikmar. Każdy DJ we własnym stylu wycina utwory do tzw. scratchy (powstają poprzez „drapanie” płyty winylowej znajdującej się w gramofonie konsoli DJ-a) czy sampli (podkładów muzycznych) i loopoje (zapętla motyw) różne utwory, w tym klasyki muzyczne tak, aby zachować płynność brzmienia jednocześnie tworzyć nowe utwory muzyczne. W hip – hopie djing łączy się ze scratchingiem.

- Muzyką zajmuję się od 8 lat. Założyłem kiedyś słuchawki na uszy, usłyszałem hh i tak to się zaczęło. Później zacząłem robić pierwsze własne bity – mówi Kamil. – Są różni DJ-eje – np. tacy, którzy grają na klubowo, ale to całkiem inna bajka. Ja jestem DJ-ejem typowo hip-hopowym – czyli tworzę scratche i bity.

...i grafficiarz

Kolejną odsłoną kultury hip-hop jest graffiti. Tym w grupie zajmuje się wspomniany już Michał Prokop. – Pasję zaszczepili we mnie znajomi z gimnazjum. W klasie było kilka osób, które malowały, a że bardzo mi się to podobało to postanowiłem sam spróbować. Potem miałem kilka lat przestoju i dopiero gdy wpadliśmy na pomysł żeby napisać projekt „Hip-hop dla Kraśnika” ta pasja odrodziła się na nowo – wyjaśnia Michał. - Poza tym na co dzień zajmuję się grafiką komputerową – jestem wolnym strzelcem.

W ramach projektu prowadzono też warsztaty z beatboxu, czyli sztuki tworzenia muzyki za pomocą narządów mowy, poprzez naśladowanie rytmów, odgłosów i dźwięków. Za tę część odpowiedzialny był Kori, czyli Łukasz Mikołajek.

Warsztaty z młodzieżą prowadził także Krzysiek. - Od małego dziecka jestem związany z kulturą hip-hop. Kiedyś koledzy założyli tu ekipę b-boyową i zaczęliśmy tańczyć. A później przyszedł czas na graffiti. Podłapałem klimat od mojego brata, który kiedyś malował. Bardzo mi się to spodobało i tak już zostało – opowiada 23-latek z Kraśnika. – Malując idę w drugą stronę nurtu. Ci, którzy idą naprzeciwko, czyli zwykli, prości ludzie mogą mnie wtedy dostrzec.

W mieście nie ma wyznaczonych miejsc dla grafficiarzy

Chłopaki chcą udowadniać, że graffiti nie jest aktem wandalizmu, ale sztuką. Dzięki niemu wielu młodych, utalentowanych ludzi rozwija swoje zdolności. Malowanie zwiększa poczucie własnej wartości i daje dużą satysfakcję. Pozwala im wyrazić siebie, swoje uczucia, poglądy i myśli.

- Oczywiście nie promujemy nielegalnych działań. Tłumaczymy uczestnikom warsztatów, że jak upatrzymy sobie jakieś miejsce trzeba zapytać właściciela np. budynku o zgodę – mówi Michał Prokop. – W mieście niestety nie ma wyznaczonych miejsc dla grafficiarzy, tak jak jest to w dużych miastach np. w Lublinie.

PRZEJDŹ NA DRUGĄ STRONĘ MATERIAŁU

Warsztaty z młodzieżą prowadzą od kilku miesięcy

Z realizacją projektu „Hip-hop dla Kraśnika” grupa ruszyła w październiku. – Bardzo pomaga nam CKiP, które jest nasza organizacją wspierającą. Gdyby nie centrum nie moglibyśmy działać – mówią członkowie Inni Niż Myślisz.

Projekt pierwotnie miał się zakończyć już w grudniu, ale został przedłużony. - Ze względu na zainteresowanie, bo cały czas przychodzi ktoś nowy. Na początku projekt był skierowany tyko do gimnazjalistów, bo to młodzież, która wiadomo, że ma kontakt z różnymi używkami takimi jak alkohol czy nawet narkotyki – opowiada BlindStep. – Przychodzą zarówno dziewczyny, jak i chłopaki. Zachęcamy wszystkich do wzięcia udziału w naszych zajęciach.

Michał Prokop jak dziś pamięta, że na pierwsze zajęcia z graffiti przyszło czterech chłopaków. - Popracowaliśmy trochę, a im bardzo się to spodobało i na kolejne warsztaty przyprowadzili swoich znajomych. Teraz mamy już grupę ludzi, która pojawia się regularnie. Kiedy pewnego razu odwołaliśmy zajęcia to już mieliśmy znaki od chłopaków „o jaka szkoda”. Dla mnie to sygnał, że warto dalej to robić – tłumaczy kraśniczanin.

Cel warsztatów jest też inny. – Chcemy rozruszać dzieciaki, bo czasy mamy takie, że najlepszą rozrywką dla wielu jest siedzenie przed komputerem i porozumiewanie się przez kamerki. Tu spotykamy się w jednym miejscu i działamy. To pomaga w utrzymywaniu relacji z ludźmi – mówią członkowie grupy Inni niż myślisz.

„Chcemy, żeby Kraśnik znów żył hip-hopem!”

W ramach realizowanego przez chłopaków projektu prowadzone były warsztaty z graffiti, b-boyingu, beatboxu i djingu. Ze swoimi pokazami grupa odwiedza też kraśnickie szkoły. - Chcemy żeby hip-hop w mieście znów ożył, bo trochę to umarło – mówią. – A przecież coraz więcej osób słucha rapu. Najlepiej sprzedającym się gatunkiem muzycznym w Polsce jest właśnie rap.

Hip-hop towarzyszył im od dziecka. - Kochamy tę kulturę. Na niej wychowywał się każdy z nas. Z muzyki każdy wyciąga jakieś swoje prawdy – mówi Kamil Wróbel. – Chcemy zarazić hh innych.

- Ale też chcemy walczyć ze stereotypami, bo ciągle panuje przekonanie, że hip-hopowcy stoją pod klatką i piją alkohol i słuchają muzyki, w której są same przekleństwa – dodaje inny z członków grupy

Jeszcze kilka lat temu kultura hip-hop porywała w Kraśniku tłumy. – To były lata 2004-2005. Później wszystko stanęło w miejscu. Z czego to wynika? Młodzi wyjeżdżają z miasta w poszukiwaniu pracy albo na studia. Zajawkę zabierają ze sobą i działają tam, gdzie mieszkają – tłumaczy Michał.

Wypromować Kraśnik poprzez hip-hop

Inni niż myślisz przekonują, że miasto można wypromować dzięki kulturze hip-hop. - Kiedyś była tu zorganizowana impreza b-boyowa. Wystarczyło podać nazwę jej nazwę, a już wszyscy mówili o Kraśniku. To było wiele lat temu, ale to pokazuje, że jeśli organizacja dobrej imprezy jest na wysokim poziomie to w Polsce można zasłynąć – przekonuje Kamil Wróbel. – Naprawdę chcielibyśmy, że Kraśnik znów żył hip-hopem.

Przyjdź na warsztaty! Choć kilka dni temu Inni Niż Myślisz oficjalnie podsumowali projekt „Hip-hop dla Kraśnika” to wciąż znaczna część dotychczasowych zajęć jest kontynuowana. Wszyscy chętni, którzy chcieliby zasmakować kultury hip-hop mogą przyjść do CKiP w: poniedziałki (godz. 17.00, b-boying), środy (godz. 19.00, djing) i piątki (18.30, graffiti).

Większość zdjęć do materiału wykonano podczas prowadzenia warsztatów i pokazów przez grupę Inni Niż Myślisz

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto