1 stycznia 2018 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące podmiotów korzystających z usług wodnych, nakładające obowiązek wykonywania badań automonitoringowych wyłącznie przez laboratoria akredytowane.
- Kraśnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przez cały 2018 rok, wykonywało te analizy w swoim laboratorium. W takim przypadku, mimo, że nie doszło do przekroczenia norm, uznaje się, że analizy nie zostały wykonane prawidłowo i przekroczenia uznane są na poziomie 80% - mówi Grzegorz Uliński kierownik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie.
Spółka może stanąć przed koniecznością zapłacenia wysokiej kary. Jak wstępnie szacuje prezes zarządu Ireneusz Ofczarski może to być nawet ponad 1,6 mln zł.
- Kwota ta jest dla nas bardzo duża, to ponad 10 % obrotu rocznego - wyjaśnia prezes Ireneusz Ofczarski, który funkcje prezesa zarządu KPWiK objął 1 lipca 2019 roku.
Trwa analizowanie i wyjaśnianie sytuacji. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Lublinie wszczął postępowanie w tej sprawie. - W mojej ocenie kara będzie nałożona, nie wiadomo jeszcze w jakiej kwocie - dodaje Grzegorz Uliński.
Prezes KPWiK obawia się, że kwota może być ciężka do spłacenia.
- Jeżeli nie uda się wyjaśnić tej sytuacji będziemy musieli zaciągnąć kredyt w banku lub zrezygnować z części wieloletnich inwestycji - podkreśla Ireneusz Ofczarski.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?