W poniedziałek młodzież wraca do Polski. To jednak nie koniec przygody z robotyką, bowiem pod koniec kwietnia uczniowie kraśnickich szkół wybierają się do amerykańskiego Detroit na finał turnieju robotycznego.
Z osiągnięć młodych kraśniczan nie kryje dumy starosta kraśnicki, Andrzej Maj, który towarzyszył drużynie podczas pobytu w Chinach.
- Sukcesy drużyny Spice Gears dowodzą, że w młodych mieszkańcach naszego powiatu, którzy są dumni ze swojej wiedzy i swoich dokonań, tkwi ogromny potencjał - mówi starosta Maj.
I dodaje: Kilkunastu młodych ludzi, z małego miasta leżącego w najbiedniejszym regionie Unii Europejskiej, od trzech lat uczestniczy w zawodach robotycznych w Kanadzie, USA i Chinach, rywalizując z drużynami z całego świata jak równy z równym.
Podkreśla też, że uczniowie kraśnickich szkół świetnie odnajdują się w nowoczesnym społeczeństwie i radzą sobie
z nowymi technologiami, które są ich łącznikiem z globalną rzeczywistością.
By młodzież mogła polecieć do USA potrzebne są pieniądze. - Przed nami ogromne wyzwanie, jakim będzie finał mistrzostw FIRST w Detroit, już za kilka tygodni. Zrobimy wszystko, aby kraśnicka ekipa wzięła w nim udział. Dla nas, mentorów drużyny, to trudny moment, bo musimy szybko zorganizować budżet. Dotąd sponsorzy byli bardzo
łaskawi i liczymy na to, że znajdą się chętni do wsparcia Spice Gears podczas najważniejszego z dotychczasowych występów - dodaje przedstawiciel powiatu kraśnickiego.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?