Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kobieta z potłuczonej porcelanki. Spacer po cmentarzu w Horyszowie Polskim

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Cmentarz parafialny w Horyszowie Polskim
Cmentarz parafialny w Horyszowie Polskim Bogdan Nowak
Cmentarz nie należy być może do najbardziej znanych na Zamojszczyźnie, ma jednak ciekawą historię. Nekropolia w Horyszowie Polskim została założona w połowie XIX wieku (najstarszy nagrobek z czytelną inskrypcją pochodzi z 1882 r.). Dzięki niej możemy poznać i prześledzić dzieje ludzi i całych miejscowości gminy Sitno. Poznamy ich gusta, zwyczaje i wierzenia.

„Cmentarz grzebalny pamięta czasy parafii grekokatolickiej. Założony został prawdopodobnie około 1856 roku (…) – czytamy w książce Danuty Kawałko pt. Cmentarze województwa zamojskiego. „Układ – wydłużony prostokąt o powierzchni 3,4 ha, podzielony na kwatery. Północna część wolna od pochówków. Główny element planistyczny stanowi aleja biegnąca od bramy w kierunku północnym. Kwatery różnej wielkości. Najstarsze nagrobki w części południowej”.

Na cmentarzy zobaczymy cztery nagrobki pochodzące jeszcze z XIX wieku. Nie brakuje też nieco młodszych, ale także bardzo interesujących. Taka jest m.in. ludowa rzeźba ustawiona na grobie zmarłego w 1928 roku Jana Presza. Przedstawiono na niej św. Jana Nepomucena (w tym regionie istniał kiedyś zwyczaj stawiania na grobach zmarłych rzeźb „patronów – imienników”). Zobaczymy ram również mogiły dwóch żołnierzy poległych w 1920 roku w wojnie z bolszewikami oraz polskich żołnierzy poległych w obronie Ojczyzny we wrześniu 1939 r.

Naszą uwagę przykuł jednak inny grób, na którym widać stare zdjęcie. „Porcelanową fotografię” Feliksy Gmitrowiczówny umieszczonej na jednym ze starych nagrobków, który stoi przy głównej alei cmentarza. Na zdjęciu widać, że miała ona regularne rysy, duże oczy i gładko zaczesane włosy z trochę krnąbrną, krótko przyciętą grzywką. Teraz także patrzy ze zdjęcia z pogodnym zainteresowaniem. Niestety na jej grobie zachowało się jedynie pół owalnej porcelanki na której uwieczniono twarz młodej kobiety. Za jakiś czas Feliksy zniknie zupełnie z ludzkiej pamięci. Już teraz jej policzek przecina długa, niepokojąca rysa…

Kobieta zmarła 12 czerwca 1929 r. w wieku 26 lat. Jaka mogła być przyczyna jej przedwczesnej śmierci? Trudno powiedzieć. Z wykutej inskrypcji wynika jedynie, że nagrobek ufundował brat zmarłej – Franciszek. Dzisiaj ów „pomnik” wygląda źle. W różnych miejscach na nagrobku można zauważyć liczne spękania i rysy. Jeśli nikt nie zajmie się remontem zabytku, zapewne za jakiś czas się zupełnie rozpadnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

2024 Omówienie próbnej matury z matematyki z Pi-stacją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto