Inwazja na Ukrainę stała się faktem. Lubelskie przygotowuje się na przyjęcie uchodźców

- Pomoc osobom uciekającym z Ukrainy przed wojną może być potrzebna nie tylko w naszym kraju, ale głównie tam, za naszą wschodnią granicą. - mówi Wojciech Żukowski, burmistrz Tomaszowa Lubelskiego oraz prezes Stowarzyszenia Samorządów Euroregion Roztocze. - Chodzi m.in. o dostarczenie żywności oraz inne, niezbędne wsparcie. Warto, żebyśmy odpowiednio reagowali na to, co się dzieje. To mogą być bardzo poważne wyzwania. Naszym miastem partnerskim jest np. Wasylków niedaleko Kijowa, na który spadły rosyjskie pociski.

Jak poinformował nas Piotr Deniszczuk, starosta chełmski powiat chełmski może zabezpieczyć około 300 miejsc dla uchodźców z objętej wojną Ukrainy w świetlicach wiejskich i gospodarstwach agroturystycznych.

Jest też możliwość zatrzymania się w niedokończonym jeszcze budynku Domu Pomocy Społecznej w Rejowcu. Wójt Dorohuska wyznaczył również taki punkt w dworku Suchodolskich.

Pomoc uchodźcom może być udzielana także w szkole w Lubyczy Królewskiej oraz w Tomaszowie - w obiektach należących do tomaszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

- Wszystkim osobom potrzebującym wsparcia dostarczymy ciepłe posiłki, koce, czy w razie potrzeby ubrania - mówi Piotr Deniszczuk starosta chełmski.

Wojewoda lubelski spotkał się wczoraj (24.02) z szefem Urzędu ds. Cudzoziemców, wójtem gminy Dorohusk oraz służbami mundurowymi w sprawie pomocy uchodźcom z Ukrainy.

- Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze. Liczymy się z tym, że przy tej skali inwazji Rosji na Ukrainę będziemy mieli do czynienia zarówno z napływem dużej liczby uchodźców, jak również z tym, że będziemy udzielać pomocy poszkodowanym w wyniku działań zbrojnych - powiedział wojewoda lubelski Lech Sprawka. - Jesteśmy w tej chwili przygotowani na pierwszych uchodźców. Rozwinęliśmy te punkty recepcyjne w ciągu niespełna czterech godzin po uzyskaniu informacji w godzinach rannych z MSWiA. Wcześniej te miejsce zostały oczywiście wybrane, zabezpieczone i wyposażone - dodał Lech Sprawka.

W naszym regionie oraz Podkarpaciu będzie osiem tzw. punktów recepcyjnych. W tych miejscach będą wydawane osobom potrzebującym posiłki, ubrania itd. Zostanie także zapewniona pomoc medyczna. Uchodźcy będą mogli liczyć także m.in. na odpowiednie informacje, ulotki itd.

Takie punkty przeznaczone dla uciekinierów zza wschodniej granicy znajdują się m.in. w Hrebennem, Dołhobyczowie, Zosinie i Dorohusku. To tu będę lokowani uchodźcy, a następnie - żeby nie blokować miejsc- kierowani w głąb kraju.

Szpitale w przygranicznych powiatach są gotowe na pomoc Ukraińcom.

- Wszelkie plany pomocy są uzgodnione z wojewodą lubelskim. Mamy zabezpieczone łóżka na oddziałach chirurgicznym i ortopedycznym. Przygotowany jest także personel medyczny. Mamy kilkanaście osób - lekarzy i pielęgniarki z Ukrainy, co na pewno ułatwi komunikację z pacjentami - mówi Kamila Ćwik, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Chełmie.

Podobnie jest w placówkach w Tomaszowie Lubelskim i Hrubieszowie.

Pomoc uchodźcom zapowiedziały też władze KUL. - W razie potrzeby ewakuacji uniwersytetów ukraińskich studenci i pracownicy znajdą schronienie i miejsce, gdzie będą mogli pracować i studiować na KUL-u - zapewnia rzecznik prasowy KUL dr hab. Michał Wyrostiewicz.

W związku z sytuacją na Ukrainie Caritas Archidiecezji Lubelskiej organizuje zbiórkę pieniędzy na rzecz Caritas Diecezji Charkowsko-Zaporoskiej znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie terenów, na których stacjonują wojska rosyjskie.

Pieniądze można przekazywać: numer konta (PLN): 46 1240 1503 1111 0000 1752 8351, SWIFT/BIC: PKOPPLPW, IBAN: PL Wpłaty w dolarach: 59 1240 1503 1787 0000 1752 8364 SWIFT/BIC: PKOPPLPW, IBAN: PL Wpłaty w euro: 72 1240 1503 1978 0000 1752 8377 Z dopiskiem Ukraina.