Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Skierbieszów zatrzymana w czasie. Sławomir Kugiel zgromadził ogromny zbiór archiwalnych zdjęć

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Zbiór stanowi około 2 tysiące fotografii. Jest bezcenny. Dokumentuje dawne życie mieszkańców gminy Skierbieszów i całej Zamojszczyzny
Zbiór stanowi około 2 tysiące fotografii. Jest bezcenny. Dokumentuje dawne życie mieszkańców gminy Skierbieszów i całej Zamojszczyzny ze zbiorów UG w Skierbieszowie
W Urzędzie Gminy w Skierbieszowie pracuje od 35 lat. Dzięki jego staraniom udało się zgromadzić niezwykle bogaty – dzisiaj bezcenny - zbiór fotografii archiwalnych. Przedstawiano na nich życie mieszkańców gminy Skierbieszów, kościelne i strażackie uroczystości, czy np. dawny handel na słynnym Jarmarku Kiliana. Nie brakuje tam również miejscowych budynków, dróg, figur czy przydrożnych kapliczek. W sumie takich archiwalnych zdjęć udało się zgromadzić blisko dwa tysiące. Sławomir Kugiel, sekretarz gminy Skierbieszów wykonał zatem benedyktyńską pracę. Teraz ona procentuje.

- Od zawsze interesowałem się historią. Moją pasją jest także fotografia – wspomina Sławomir Kugiel. - Mam kilka aparatów fotograficznych i przy różnych okazjach wykonuję zdjęcia. Uwieczniam na nich nasze uroczystości, wykonane w gminie inwestycje itd. Gromadzę też stare zdjęcia. Robię to od lat. Znajdują się one w zbiorach skierbieszowskiego UG. To fascynujący materiał.

Jak narodziła się pasja? Sławomir Kugiel nie pochodzi z Zamojszczyzny. W Dębowcu (gm. Skierbieszów) urodziła się jednak jego żona – Teresa (z domu Stępniak). To dzięki niej zamieszkał w gminie Skierbieszów. Taki by początek.

Wydobyte z szaf i rodzinnych albumów

- Pochodzę ze Śląska. Urodziłem się w Pyskowicach, niedaleko Gliwic. Szkołę Podstawową skończyłem natomiast w Katowicach. Potem los rzucał mnie w różne strony, bo np. studia (rolnicze – przyp. red.) skończyłem w Lublinie – opowiada Sławomir Kugiel. - W tym czasie poznałem przyszłą żonę. Wraz z nią osiedliśmy się na stałe w gminie Skierbieszów. I tam znalazłem zatrudnienie. W naszym UG pracowałem na różnych stanowiskach. Zaczynałem od geodezji, zajmowałem się też m.in. ewidencją gruntów. Przeszedłem przez różne stanowiska, aż zostałem sekretarzem, którym jestem od 20 lat.

Sławomir Kugiel szybko zainteresował się historią Zamojszczyzny i gminy Skierbieszów. To zaowocowało. - Często rozmawiałem na ten temat m.in. z sołtysami i innymi mieszkańcami. Pokazywano mi też stare zdjęcia wydobyte z szaf czy rodzinnych albumów – opowiada Sławomir Kugiel. - Zaczęło się od inwestycji. Bo dowiadywałem się z owych fotografii jaki był kiedyś przebieg miejscowych dróg, gruntów itd. A pierwsze zdjęcia archiwalne pokazał mi, jeśli dobrze pamiętam Piotr Pszenniak, nieżyjący już sołtys wsi Sady. Tak narodziła się moja fotograficzna, ale też archiwalna pasja. Bo zacząłem zdjęcia gromadzić.

Mieszkańcy gminy szybko się o tym dowiedzieli. Zaczęli przynosić do skierbieszowskiego UG coraz więcej archiwalnych zdjęć. Powierzano je panu Sławomirowi. On je zwykle kopiował, a potem oddawał właścicielom.

- Właśnie to sobie uświadomiłem. Wiele osób, które przyniosło do mnie swoje zdjęcia już niestety nie żyje. Czas jest nieubłagany… Myślę, że gdyby ich nie dostarczyli do UG, duża część takich materiałów mogłaby po prostu przepaść – mówi Sławomir Kugiel. - Część zdjęć była umieszczana w Biuletynie Informacyjnym Urzędu Gminy Skierbieszów. Pojawiały się one tam na ostatniej stronie. Cały czas zachęcaliśmy też mieszkańców do takich działań. W piśmie regularnie pojawiała się informacja, iż osoby mające stare zdjęcia „dotyczące miejscowości wchodzących w skład gminy Skierbieszów” lub ukazujące codzienne życie mieszkańców, proszone są o ich udostępnienie.

Ów biuletyn na początku nosił nazwę „Ostoja” (wydawał go dom kultury w Skierbieszowie). Potem pismo zostało przekształcone i funkcjonowało jako gminny biuletyn informacyjny. Trwało to kilka lat.

W sumie pismo w pierwotnym kształcie ukazywało się w Skierbieszowie od 2009 do 2014 roku. Jakiś czas temu biuletyn znów zaczęto w gminie wydawać. Obecnie wychodzi trzy razy w roku (w nakładzie 800 do 1 tys. egzemplarzy).

Fotografowie gminy Skierbieszów

- Ludzie traktowali tę inicjatywa to jako promocję swoich miejscowości. Pokazywali także na starych zdjęciach swoich przodków, znajomych itd. Cała akcja gromadzenia zdjęć stała się popularna – wspomina Sławomir Kugiel. - W sumie udało mi się zeskanować 1048 starych fotografii. Nie tylko. Gdy zacząłem gromadzić fotograficzne kopie, nie dysponowaliśmy jeszcze odpowiednim, dobrym skanerem. Wykonywałem wówczas kserokopie. Ich jakość pozostawia dzisiaj wiele do życzenia. Coś jednak udało się utrwalić, wykonać dokumentację.

Urząd zgromadził także odbitki zdjęć. - Cały czas one do nas przybywają. W jaki sposób? Ostatnio przyszedł do mnie młody człowiek z Łazisk. Powiedział, że sprzedaje dom i gospodarstwo rolne po rodzicach. I znalazł na strychu stare zdjęcia – opowiada sekretarz Sławomir Kugiel. - Dowiedział się, że ja zbieram dla UG archiwalne fotografie. Dlatego przyniósł je i zostawił. Dostałem całą paczkę. Takich podarunków otrzymaliśmy więcej. To niezwykły, cenny materiał.

Ofiarodawcy zostali skrzętnie opisani z imienia i nazwiska przez sekretarza gminy Skierbieszów. Kto jednak zdjęcia wykonał? Wiadomo, że część materiału dotyczącego głównie II wojny światowej została zrobiona przez Teodozję lub Wincentego Podolaków (600 ich zdjęć wydano dzięki wsparciu UG w obszernym albumie pt. „Skarb znaleziony na strychu”. Nakład wynosił 2 tysiące, co warto podkreślić: wszystkie książki ofiarowano bezpłatnie mieszkańcom gminy).

Nie tylko oni uwieczniali okolicznych mieszkańców. Zdjęcia wykonywali także Tadeusz Szkamruk (niedawno pisaliśmy o nim obszernie), Jan Adamczuk, Piotr Pszenniak, Wiesław Sędłak i m.in. Zygmunt Węcławik. Dzięki nim powstał unikatowy zbiór. Owi fotografowie robili zdjęcia jeszcze przed II wojną światową, podczas okupacji, ale także m.in. w latach 50. i 60 ubiegłego wieku. Ich sylwetki zostaną zaprezentowane na naszych łamach. Za jakiś czas powstanie także obszerny album w którym zostaną zamieszczone wybrane zdjęcia z opisami oraz zgromadzonymi informacjami.

- W gminie Skierbieszów przed II wojną światową oraz po jej zakończeniu funkcjonowało pięciu, może sześciu fotografów, którzy wykonywali różne zdjęcia – mówi sekretarz Sławomir Kugiel. - Istnieją też zdjęcia, które ja nazywam okazjonalnymi. Ktoś z zewnątrz je wykonywał i zostawiał odbitki rodzinie. Często byli to przyjezdni fotografowie np. z miasta.

Zamierzchłe czasy

Sławomir Kugiel zaprosił nas do UG. Długo pokazywał archiwalne zdjęcia ze zgromadzonych zbiorów. O każdym z nich mógłby opowiadać godzinami. Wieloma się wprost zachwycał.

- Pan zobaczy, góra sadowiańska na tym zdjęciu nawet nie jest jeszcze porośnięta drzewami. A tam są obecnie drzewa: 40 może 50-letnie – opowiadał. - Tutaj Jarmark Kiliana od Wieśka Sędłaka. Na tych fotografiach mamy koniec lat 60. lub początek 70. ubiegłego wieku. Na tym zdjęciu widać jeszcze starorzecze, tam gdzie był magazyn GS, za mostem. Wiele, wiele ciekawych rzeczy: zabudowania kryte strzechą, uroczystości, konna banderia, kompania przedwojennego wojska, drużyna strzelecka działająca wiele lat temu w Skierbieszowie, POM z lat 60. ubiegłego wieku… Czuję ogromną satysfakcję z tego, że udało się ten zbiór zgromadzić. I przede wszystkim zachować.

I po chwili dodał. - Mam 60 lat i pamiętam jeszcze strzechy, kosy, tzw. dziesiątki na polach czy jarmarki zwierzęce w Skierbieszowie, które były ogromne. Nasza młodzież nigdy tego nie widziała. To co dla nas było codziennym życiem, dla nich to zamierzchłe czasy. Warto o tym pamiętać – podkreśla Sławomir Kugiel. - Więź z przeszłością istnieje. Jest ważna... My, jako samorządowcy, chcielibyśmy jak najwięcej dla gminy zrobić. To także podkreśla nasz wójt (Stanisław Sokal – przyp. red.) przy każdej okazji. Powstają nowe drogi, chodniki, remontowane są świetlice. I to nas cieszy, stanowi sens pracy urzędnika. Ale pamięć o przeszłości, która często była przecież w naszej gminie trudna czy wręcz tragiczna, jest naszym obowiązkiem.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gmina Skierbieszów zatrzymana w czasie. Sławomir Kugiel zgromadził ogromny zbiór archiwalnych zdjęć - Zamość Nasze Miasto

Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto