Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eksperci o czwartej fali: Żarty się skończyły

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Małgorzata Genca
Sytuacja epidemiczna w województwie lubelskim się pogarsza. – Jeżeli ktoś ma pecha i będzie chorował ciężko to jego szansa na zgon jest bardzo wysoka – przekonuje prof. Mirosław Czuczwar.

Lubelszczyzna przoduje pod względem nowych zakażeń koronawirusem. – Sytuacja epidemiczna w województwie lubelskim się pogarsza – przyznał minister zdrowia Adam Niedzielski, który w piątek (1.10) w Lublinie rozmawiał z władzami regionu na ten temat. – Lubelszczyzna odstaje od reszty kraju, dynamika zakażeń jest tutaj największa. Wysoki jest też odsetek pozytywnych wyników testów, który w regionie wynosi 8 proc. podczas gdy w kraju mamy przeciętną na poziomie 3 proc. – wyjaśnił Niedzielski.

Minister zdrowia uważa, że aktualna sytuacja epidemiczna to efekt tego, trzecia fala w województwie lubelskim miała w miarę łagodny przebieg. – Stosunkowo niewiele osób przechorowało COVID-19 i nabyło odporność, więc ten wirus ma dużą przestrzeń do rozwoju. Wzmocnione jest to tym, że odsetek szczepień jest stosunkowo niewielki – przyznał szef resortu zdrowia.

Adam Niedzielski zaapelował o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa i zwrócił się do samorządowców oraz służb porządkowych o egzekwowanie wymogu noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych. Jak dodał, sytuacja epidemiczna w regionie jest o tyle trudniejsza, że postęp choroby jest szybszy. – Osoby, które trafiają do szpitali, nie mają testów, które wykonywane są dopiero w karetce i to są osoby w bardzo zaawansowanym stanie saturacyjnym. Dlatego trzeba testować się na skalę masową i nie lekceważyć objawów – zaznaczył Adam Niedzielski. – Jesteśmy w sytuacji kiedy czwarta fala się rozwija. Nie możemy dać jej pola do popisu – dodał.

Minister zdrowia przyznał, że podczas rozmowy w Lublinie pojawiła się kwestia wprowadzenia obostrzeń na terenie województwa lubelskiego. – Uważnie monitorujemy sytuację w trzech powiatach i będziemy zaczynać od egzekwowania obowiązujących restrykcji – stwierdził minister Niedzielski. Chodzi o powiaty łęczyński, lubelski i janowski.

W rozmowie z ministrem brali też udział eksperci i lekarze ratujący na co dzień pacjentów z koronawirusem. Prof. Mirosław Czuczwar, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii SPSK1 w Lublinie przyznał, że sytuacja jest coraz trudniejsza.

– Jeżeli ktoś ma pecha i będzie chorował ciężko, to jego szansa na jego zgon jest bardzo wysoka. I to nie są tylko pacjenci w podeszłym wieku, z chorobami towarzyszącymi. To bardzo często ludzie młodzi, bez żadnych obciążeń, którzy do końca wierzyli, że nic im nie jest, odmawiali testów, odmawiali szczepienia się – powiedział prof. Czuczwar. – Kiedy ci ludzie trafiają do szpitala my nie jesteśmy w stanie im pomóc. I to jest najgorsze, bo każdy zgon osoby niezaszczepionej był do uniknięcia. Dlatego szczepmy się dla siebie, szczepmy się na rodziny, dla bliskich, dla nas wszystkich – dodał.

Wtórował mu prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – To nie są żarty, dlatego musimy wrócić do myślenia o tym, jak się ustrzec zakażenia. Dystans, dezynfekcja i maseczki to nie są uciążliwe zalecenia – stwierdził prof. Tomasiewicz. Jak podkreślił, nadal nie jest za późno na szczepienie. – Ta fala nie skończy się w październiku, ani w listopadzie. Nie dajmy szansy na zakażenie w kolejnych miesiącach. To jest jedyna metoda abyśmy sobie poradzili z tą sytuacją – dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Eksperci o czwartej fali: Żarty się skończyły - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto