Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Drzwi do jego gabinetu były dla nas zawsze otwarte”. Pożegnanie dyrektora lubelskiej "trzydziestki"

Adrianna Romanek
Adrianna Romanek
Śmiech, podziękowania, szkolne historie i łzy wzruszenia. Uczniowie "trzydziestki" pożegnali Tomasza Szabłowskiego, byłego dyrektora placówki. Nauczyciele zaznaczali, że dzielą się z kuratorium tym, co najlepsze.

Uczniowie z przytupem pożegnali dyrektora

W piątek (8 marca) uczniowie oraz nauczyciele XXX Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie oficjalnie pożegnali Tomasza Szabłowskiego, wieloletniego dyrektora placówki i obecnego lubelskiego kuratora oświaty. Podczas wydarzenia nie zabrakło wzruszeń, podziękowań i ciekawych historii. Wszyscy wspólnie podkreślali: "dziękujemy, żegnamy, jednak o naszym dyrektorze nie zapominamy!"

- Dziś oficjalnie chcieliśmy podziękować za każdy dzień, który mogliśmy spędzać z panem jako dyrektorem naszej placówki. Dziękujemy również za dużo ciepła, nieograniczoną cierpliwość, wsparcie oraz za to, że uczynił pan XXX LO miejscem, do którego każdy chciał przychodzić z wielką ochotą - mówił podczas uroczystości Szymon Krysa, przewodniczący samorządu uczniowskiego.

Dodatkowo w podziękowaniu za wieloletnią pracę Tomasza Szabłowskiego uczniowie przygotowali dla niego specjalne upominki, a szkolny zespół muzyczny "Sunday's Melodies" zagrał ulubioną piosenkę dyrektora.

- Jest pan już kuratorem, jednak w moim sercu na zawsze zastanie pan dyrektorem. W trudnych chwilach zawsze mogliśmy liczyć na pana pomoc, a drzwi do pana gabinetu były dla nas zawsze otwarte. Największe podziękowania należą się jednak za to, że pan po prostu z nami był. W Lublinie jest wiele szkół, jednak nigdzie nie ma takiego dyrektora. Miał pan zawsze serce na dłoni, chodząc po korytarzu nie pytał pan o oceny, ale o to, jak się czujemy i czy wszystko u nas w porządku. Wspierał nas pan na każdym korku i za to należą się największe brawa dla naszego bohatera - podkreślał Jan Mielniczuk, uczeń oraz szef zespołu muzycznego XXX LO.

Nauczyciele nie kryli wzruszenia

Tomasza Szabłowskiego pożegnali zarówno uczniowie, jak i nauczyciele, którzy podczas uroczystości nie kryli wzruszenia.

- W wielu szkołach po odejściu dyrektora strzelają korki od szampana, u nas wszyscy płakali - mówiła jedna z nauczycielek.

Wtórowała jej Ewa Maciejewska, która podkreślała, że Tomasz Szabłowski to wartościowy człowiek, który w XXX LO zbudował fantastyczny zespół nauczycieli i uczniów.

- Jako nauczycielka, która po reformie oświaty przeniosła się do tej placówki, zauważyłam, że zarówno nauczyciele, jak i uczniowie mogą stanowić jedność i to właśnie zasługa dyrektora. To, co dziś mówili uczniowie było szczere i płynęło prosto z ich serca. Teraz wszyscy mamy świadomość, że taką osobowością, jaką jest Tomasz Szabłowski, musimy podzielić się z innymi i to właśnie z kuratorium dzielimy się tym, co najlepsze - zaznaczała.

Sam Tomasz Szabłowski podczas uroczystości mówił, że cała szkoła na zawsze zostanie w jego sercu i czuł się w niej, jak u siebie w domu. Kurator podziękował uczniom i nauczycielom oraz zaznaczył, że występy i przemowy, które dla niego przygotowano, były wzruszające i budujące.

- Chciałbym, aby drzwi do gabinetu lubelskiego kuratora oświaty również były dla wszystkich zawsze otwarte. Będę wykonywał teraz inną pracę, ale pamiętajcie, że jestem z wami i zawsze możecie do mnie przyjść i zawsze możecie na mnie liczyć - zwrócił się do uczniów i nauczycieli.

Przypomnijmy, że Tomasz Szabłowski funkcję dyrektora XXX LO w Lublinie (przed reformą szkolnictwa Gimnazjum nr 10) pełnił od 2007 roku. Wcześniej pracował w jednym z gimnazjów w Warszawie, a pod koniec był tam także wicedyrektorem. Stanowisko lubelskiego kuratora oświaty objął 1 marca.

Po odejściu Tomasza Szabłowskiego pełnienie obowiązków dyrektora XXX LO na okres nie dłuższy niż 10 miesięcy został powierzony dotychczasowej wicedyrektor - Justynie Łubek. W tym czasie wszczęte zostanie postępowanie konkursowe, które wyłoni nowego dyrektora.

- Przez trzynaście lat pełniłam funkcję wicedyrektora, znam szkołę, jej potrzeby i wiem jak kontynuować dzieło pana Szabłowskiego. Niewątpliwie z odejściem dyrektora kończy się jakaś epoka i etap w życiu naszej szkoły. Myślę, że to, co stworzyliśmy, będzie jednak trwało i wiem, że będziemy starali się być jeszcze lepsi - mówiła Justyna Łubek.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto