Burmistrz Kraśnika reaguje na groźbę zerwania współpracy przez jedno z francuskich miast

„W maju ubiegłego roku Rada Miasta Kraśnik, która jest niezależnym od burmistrza organem władzy samorządowej, przyjęła stanowisko w sprawie „powstrzymania ideologii LGBT”. Uchwała wyraża poglądy radnych i nie jest prawem miejscowym” – czytamy w liście wysłanym przez Wojciecha Wilka, burmistrza Kraśnika.

Tłumaczy on, że zdaniem radnych uchwała nie miała na celu dyskryminowania osób odmiennej orientacji, a jedynie sprzeciwiać się ideologii LGBT ingerującej w wychowanie dzieci w szkołach.

- Każdy może żyć w naszym mieście na tych samych prawach, a samorząd tych praw nie ogranicza. Uchwała Rady Miasta nie nakłada żadnych sankcji ani ograniczeń prawnych na osoby nieheteronormatywne – napisał burmistrz w oświadczeniu dla mediów.

Od uchwalenia stanowiska radnych w maju 2019 r. burmistrz miasta ani podlegli mu urzędnicy nie podejmowali i nie będą podejmować żadnych działań o charakterze dyskryminacyjnym wobec kogokolwiek, bez względu na to, co radni napisali w swoim stanowisku.

Warto pamiętać, że uchwała ma wyłącznie charakter deklaracji samorządu. Jednocześnie Wojciech Wilk zaznaczać, że „Strefa wolna od LGBT” nigdy nie powstała i nie powstanie w Kraśniku.

- Nie mogę kwestionować prawa Rady Miasta do zajmowania stanowisk, bo to niezależny od burmistrza organ władzy lokalnej, ale będę rozmawiał z radnymi w najbliższych dniach na temat możliwości zmiany zapisów uchwały – mówi burmistrz. Nie oznacza to jednak, że kontrowersyjna uchwała zostanie całkowicie uchylona.

Władze miasta podkreślają w liście do francuskiego miasta Nogent-sur-Oise chęć dalszej współpracy i zapraszają jego przedstawicieli do spotkania i podjęcia rozmowy, dzięki której możliwe będzie rozwianie ewentualnych wątpliwości. Burmistrz podkreśla, że przyjęcie uchwały przez Radę Miasta wpłynęło negatywnie na wizerunek miasta Kraśnika.

Jednocześnie przez radnego Pawła Kurka został złożony projekt uchwały unieważniającej majowe stanowisko Rady Miasta Kraśnik.