Autobus MPK Kraśnik z rekordem na liczniku. Są plany na wymianę taboru. Zdjęcia

- Autosanu H7.20.07.01 - Solina City o numerze bocznym #107 to jedyny autobus w kraśnickim taborze o takim przebiegu. Jego stan jest wciąż bardzo dobry wizualnie i technicznie - mówi Maksym Bratko, dyrektor ds. eksploatacji i rozwoju przedsiębiorstwa MPK w Kraśniku.

MPK planuje wymianę taboru z dofinansowaniem z funduszy norweskich, o które stara się miasto lub z funduszy krajowych.

W ubiegłym roku kraśniczanie mieli okazję wypróbować kilka nowych pojazdów, m.in. autobus elektryczny SOR EBN11.

Czytaj także:
Autobusy elektryczne w Kraśniku? Pierwsi mieszkańcy już skorzystali z przejażdżki testowanym pojazdem (ZDJĘCIA, WIDEO)

W ostatnim czasie MPK Kraśnik wycofało dwa autobusy MAN i zastąpiło dwoma nowszymi, niskopodłogowymi. Zostały one odnowione m.in. wymieniono tapicerkę i lakier.

- Co roku zastępujemy jeden lub dwa autobusy z naszego taboru nowszymi. Ostatnio zakupione pojazdy pojawią się na ulicach prawdopodobnie w przyszłym miesiącu - mówi Maksym Bratko.

Uroczystości MPK Kraśnik nie spodobały się wszystkim mieszkańcom

Do naszej redakcji przysłano list od "Anonimowej Grupy Mieszkańców Powiatu Kraśnickiego", z zażaleniem na zorganizowane we wtorek uroczystości.

- Organizator nie dopełnił żadnych starań, aby ludzie zaproszeni na świętowanie oraz zwykli mieszkańcy, którzy akurat mieli konieczność skorzystania z MPK czuli się bezpiecznie. Cała impreza miała miejsce na przystanku „Racławicka” oraz w autobusie o numerze 107. Nikt nie miał maseczki, ani przyłbicy. Nie zostały zachowane odstępy 2 metrowe między stojącymi na świeżym powietrzu - czytamy w liście.

Mieszkańcy podkreślają w zażaleniu także, że "w odległości nie większej niż 100 metrów od szkoły podstawowej, na przystanku autobusowym, znajduje się otwarta butelka alkoholu".

- Rozumiemy świętowanie, czy jak to nazywa MPK w swoim poście Facebookowym – „fiestę”, alkohol w miejscach takich jak przystanek autobusowy, jest zakazany w myśl ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - czytamy w liście, który wysłano m.in. do burmistrza i Państwowego wydziału Inspekcji sanitarnej w Lublinie.

Prezes MPK Kraśnik sprawę komentuje jednak stanowczo.

- Podczas jazdy autobusem, przez całą trasę wszyscy mieli maseczki. Co więcej rozdawaliśmy maseczki uczestnikom, razem ze słodkim upominkiem. Jeśli chodzi o alkohol, był to szampan bezalkoholowy, chcieliśmy symbolicznie uczcić jubileusz kierowcy - mówi Grzegorz Mazurek, prezes MPK Kraśnik.

Maksym Bratko, dyrektor ds. eksploatacji i rozwoju przedsiębiorstwa MPK w Kraśniku dodaje, że w autobusie przebywało mniej niż 20 osób, czyli mniej niż dopuszczona obecnie ilość. W większości byli to pracownicy MPK Kraśnik.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.